fart (samicy) i już...
Wersja do druku
fart (samicy) i już...
może samiczka jest starsza?
A co mączniaków - wszyscy to wiemy, że w dużych ilościach szkodzą zwierzęciu!
Przeczytaj mój post uważnie- radzę najpierw umieścić gekona w lodówce i schłodzenie go tam do temperatury 5- 6 stopni- co wprowadzi go w głęboki sen, taki jak przy podaniu środka usypiającego, u gekona lapraciego, który jest zwierzęciem wybitnie ciepłolubnym spowoduje to już w zasadzie anabiozę, a dopiero potem wsadzenie do zamrażarki. Proces długotrwały, ale wydaje mi się i tak bardziej humanitarny niż udeżenie o coś twardego- a co jeśli jeden raz nie starczy- żeby zabić zwierze w ten sposób trzeba by było złamać podstawę czaszki- dziękuję nie reflektuję.
Jeśli doktor Robert może niech wypowie się co do mojego sposobu.
szarobury
Spoko napisz do niego ale i tak uwazam ze udezenie o twarde podloze (a nie sadze zebys nie mial sily) zalatwia sprawe. Poza tym z tego co wiem to gekon wczesniej sie w lodowce udusi niz chlod wywola u niego anabioze.
Ale to tylko moje zdanie:)
udusi? W lodówce? To mnie w tym momecie zaskoczyłeś ;) Nie znam sie na lodówkach, ale to chyba nie jest tak do końca z tym brakiem powietrza... Nie kłóce sie bo nie wiem, może ktoś wie, to niech coś na ten temat powie ....
Ja tam nie wiem dokladnie ale tak mi sie wydaje:)
Mama mnie zawsze straszyla jak bylem maly zebym nigdy do lodowki nie wchodzil:D
Bo sie nie otworzy od srodka i sie udusze:P Mam uraz:)
hehehehe nie wiem jaką masz w domu lodówkę- może próżniową ;-) hehehe, ale w zwykłej lodówce napewno się nie udusi
A co do Twojej mamy- to miała rację- kiedyś były lodówki z zamkiem i klamką od zewnątrz, nie dające się odtworzyć od wewnątrz- tak jak dzisiejsze silniejszym pchnięciem. Ponoć były przypadki zatrzaskiwania się w nich dzieci- ale wybacz mi- Ty masz napewno większe zapotrzebowanie na tlen niż biedny, mały zagłodzony gekon!!!
szarobury
wy jesteście nienormalnie!!SADYŚCIIIIIIIIIIIIIIII!!!Idź do weterynaża człowieku niech go uśpi , a nie sam kombinujesz i zwierze męczysz!!!SZKODA NA WAS SŁÓW
Panie grejfrut nie pierdziel mi o tu o tym ze jestesmy sadystami!!!. NIgdy takiej metody nikt z nas probowal, piszemy tylko to co uslyszelismy od ludzi chyba bardziej doswiadczonych typu dr. Robert.
Wiec kolego zanim kogos obrazisz i zaczniesz wyzywac od sadystow, radze porzadnie sie zastanowic.
chcesz o tym porozmawiać... ?