oswajanie

oswoiłeś go w tai sposób??

dokładnie w taki no i jeszcze siedziałem często przy terra ale na początku to nie był dla mnie żaden wyczyn (trudniej było mi nie siedzieć przy terrarium ;])

kmieciu wybral najgorsza droge:P ale jak widac skuteczna:]ale ja bym jej nie polecal bo to jest bardzo duze stres dla geka kmieciu podniecony a gek malo zawalu pewnie tam nie dostal

hehe, fakt, kmieciu dowalił :P Ale musze jeszcze jedną rzecz wtrącić. Nie ma dwóch takich samych gekonów :P każdy ma jakiś swój indywidualny charakterek. Z moich dwóch, samiec cały czas siedzi w kryjówce i wyłazi tylko jak szybe otwieram (myśli że żarcie, hehe) a samiczka to dosłownie siedzi wnet przyklejona do szyby :) Często jak patrze co tam dobrego u nich słychać to mała stoi na tylnych łapkach a przednimi wędruje po szybce do góry :D O, a teraz właśnie poluje na sztuczną roślinke :| naprawde, niesamowita jest :D

hehe jak przeczytałem wasze komentarze QBEUSZ i MareQ...łojezu polewkę miałem. możliwe że droga najgorsza i gek faktycznie się ostro podstresował z tym ze wtedy nie miałem takiej wiedzy. gdybym go teraz dostał to poewnie bym inaczej kombinował i nie podniecał się tak ;) no nic teraz gek na mój widok napiera na szybę :) (pewnie chodzi mu o żarcie ale co tam ;])

właśnie o takie zachowanie mojego gekona mi chodzi, o jakim piszą mareQ i kmieciu. chciałbym prowadzić obserwacje jego zachowań w terrarium a on cały czas siedzi w kryjówce

wiesz...mój gek siedzi w kryjówce jedynie w dzien (ale i tak nie zawsze) a w nocy to łazi cały czas po terra albo po prostu walnie się na ściółce i tak leży. jak podchodzę do terra to jak już pisałem opiera sie przednimi łapami o szybę albo też najzwyczajniej mnie olewa :P

MareQ, tak na marginesie :wybaczcie ze to tu pisze: to czy miales stycznosc
z waranami ?

a tak pozatym to u mnei to samo - raz sam wlazi mi na reke i zboczeniec
w dekolt :> a raz to najchetniej wykopal by dziure do piwnicy.
spr00buj pomyslec z perspektywy gekonika w terrarium, wtedy
zrozumiesz ze to mala istotka i w malej glowce jest m.in. zwierzecy
instynkt.

nie-e, z waranami styczności nie miałem :) z kretynami owszem, ale to chyba każdy z nas ;)