ksiązka jest beznadziejna i pełna błędów. Oryginał był do bani, do tego doszło beznadziejne, pełne błedów tłumaczenie robione przez totalnego amatora, nie mającego bladego pojęcia o terrarystyce... Totalna klapa.
Wersja do druku
ksiązka jest beznadziejna i pełna błędów. Oryginał był do bani, do tego doszło beznadziejne, pełne błedów tłumaczenie robione przez totalnego amatora, nie mającego bladego pojęcia o terrarystyce... Totalna klapa.
dzięki mantid o taką odpowiedź mi chodziło
Pozdrawiam
Zdaje się że "blattodea et mantodea" to ostatnie polskie dzieło traktujące o modliszkach
:))) (1977 r.) Za to jakie konkretne.
Pozdrawiam Kamil
Pierwsze i ostatnie... Oprócz tego jest jeszcze kilka mniej lub bardziej naukowych publikacji w różnych czasopismach...
Montid możesz podać nazwy magazynów i numery (jeśli takowe posiadasz ?)
Pozdrawiam Kamil