Nie bede koles rznal przez pol Polski zeby moc stanac przed swiatobliwym obliczem wielkiego Lyska! Zastanow sie nad tym co piszesz! Myslenie fibusiku nie boli...
Wersja do druku
Nie bede koles rznal przez pol Polski zeby moc stanac przed swiatobliwym obliczem wielkiego Lyska! Zastanow sie nad tym co piszesz! Myslenie fibusiku nie boli...
niemoglem
1. Nie jestem dla ciebie zaden "koleś"
A skoro na forum jestes taki mocny to trzeba bylo sie przejechac przez pool Polski - jestem ciekaw co bys powiedzial Rafalowi jakbys stanal twarzą w twarz.
Nic bym mu nie powiedzial koles...Szkoda slow
Wyluzujcie.
A ty sisiorek1 weź na uspokojenie. Fibus wyraźnie napisał ci jakich zwrotów nie powinieneś względem niego używać. Więc to co robisz to zwykła prowokacja.
Na tym forum powinna obowiązywać kultura wypowiedzi i tylko o to proszę.
Fibus.. słownictwo.
ok
mnie bardziej ciekawi co by Rafał powiedział przy takim spotkaniu
"sorry ale mialem cie w d***,i nie odpowiadalem na twoje maile/gg/telefony"?
łysek oszust, by zaczą sypąc gęstą scieme, że nie mogł bo był w niemczech, organizował giełde miał awarie kompa, pirón kulisty wpad mu przez okno i rozwalił bezpieczniki no i na koniec wspomniał by jeszcze pewnie że jest śledzony przez rosyjskich szpiegów. Oczywiście twierdził by ciągle uparcie jaki to z niego super sprzedawac, uczciwy człowiek, biedny, męczony przez wszystkich pan łysek.
Ok
Sorry Fibus13.
Konradzie tak w skrócie:
Sisiorkowi1 się udało Ophidii i mnie nie (nadal brak odzewu), więc sam się zastanów czy 30-50% szansy na to, że ci przyśle towar i nie stracisz kasy jest wystarczającą gwarancją.
Niedługo trzeba będzie założyć nowy dział o wszystko mówiącym tytule "lysek"