Zazdroszczę ci... Mój da sie tak wziąść na rece, ale pod warunkiem że dostanie narkozę.
Wersja do druku
Zazdroszczę ci... Mój da sie tak wziąść na rece, ale pod warunkiem że dostanie narkozę.
Mój królik biega ciągle po pokoju i traca nosem po nogach podgryza po prostu robi wszystko zeby go poglaskac... wskakuje na lozko jak leze przed tv po prostu kocha byc glaskany... przyzwyczajam go powoli do brania na rece. Nawet sie mi udaje. Pokarm moja Sonia je tylko granulat dla gryzoni, kolby oraz dropsy.
Mój też w ten sposób wymusza głaskanie ale na ręce nie da sie wziąść (chlip). Z sypkich pokarmów przyjmuje tylko słonecznik, nic innego nie chce. Czy da sie go jakoś z tego wyleczyć? Dwa razy udało mi się go wziąść na kolana ale był wtedy trochę zestresowany jak na nich siedział i po chwilce zeskakiwał. A jest oswojony cały dzień biega se po pokoju, jak śpi to na mojim łóżku (na rogu łóżka), i wogóle jest fajny ale nie da sie wziąść na ręce...
Siemka Anolis, odsylam Cie na specjalne forum o krolikach http://www.forum.kroliki.com/ gdzie znajdziesz prawie wszystkie odp. na dreczace Cie pytania, lub odsylam Cie na specjalna strone o krolikach http://www.uszata.com na ktorej tez jest duzo informacji odnosnie tych fajnych stworkow ;)
Pozdrawiam
Zeraw
GG 1437282
dzięki, niezłe są te strony...chyba też dam tam swojego królika.
No problem ...
Cześć
Ja też miałem królika , jadl wszystko - sypki pokarm, kolby , warzywa , tapety w mieszkaniu, kable i ubrania. Na ręcę z czasem się supełnie nie dał brać i gryzł oraz drapał - za to otrzymał bezpłatny pobyw w pewnym terrarium ... z którego wąż był zadowolony
pylius
<bez komentarza>
mam nadzieję że trusia go nieźle opogryzł.....