wiem majes ;) hehe...ale picie wzmaga dola tak czy inaczej...a muza hm....ja chyba chcialem sie jeszcze bardziej zdolowac poniewaz słuchałem Crematory - Mirror ;) ale nadal mam i bede mial dola :(
Wersja do druku
wiem majes ;) hehe...ale picie wzmaga dola tak czy inaczej...a muza hm....ja chyba chcialem sie jeszcze bardziej zdolowac poniewaz słuchałem Crematory - Mirror ;) ale nadal mam i bede mial dola :(
e tam Haniu :) Ty tez będziesz szczesliwa - ja mam wylacznosc na dolowanie :>
Nokeg - nie pij tyle :) polecam spacery i ostra muze ;]
Nie bede sie zwierzal na publicznym forum, ale jak ktos zna historie Rammsteina, to mozna powiedziec, ze moja, mimo ze inna, ma w sobie tez wiele dramatyzmu. A nawet jesli nie, to i tak mnie wykancza. Jestem wrakiem ( i nie chodzi o moja wartosc, ale o to, jak sie czuje ). Dobra, nie bede tutaj sie zalil :)... chce tylko powiedziec, ze zakladanie nieszczesliwosci do konca zycia jest najwiekszym bledem... Ktos kto tak mowi, jest slepy, bo nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie ten... dobry dzien. Moze nawet i mi sie zdarzy. Ja wiem tylko tyle... chocbym mial sobie wypruc zyly, nie spelnie wszystkich swoich marzen, szczegolnie jesli to dotyczy innych osob... ktore maja prawo do wyboru... a juz na pewno bym nie chcial zadnego zwiazku z litosci. To musi przyjsc naturalnie.
Swoja droga wstyd mi, ze jedyne, co robie to uzalanie sie nad soba. Cale szczescie, ze poza domem i w zyciu prywatnym to kontroluje :)
wow dzisiaj sie dowiedziałem że są szanse żeby było tak jak kiedyś :-D jedyne pocieszenie na dzisiaj. Jak narazie jesteśmy w separacji i pozostaje mi nic innego jak czekać. Musze kupić jakiegoś ładnego kwiatka i chyba bedzie dobrze.
Atrax mowie Ci, pogadaj z nia trzymam kciuki, jest lepiej niz bylo, prawda ? :) - zreszta wiesz co o tym mysle bo rozmawialismy o tym juz wiele razy na gg ;) a co do mojej sytuacji to pare osob ja zna i wiedza ze jestem beznadziejny :( ale to szczegol...to dluga i skomplikowana historia i bardzo bolesna prawie zakonczona tragicznie :(
Nokeg - polecam wiersze, bukiety roz, ew. restauracje - trzymam kciuki i zycze powodzenia z Twoja wybranka ;)
Patrzcie jak słoneczko swieci, kwiatki rosną, ptaszki spiewają.. Czyz nie jest pięknie??
hmm...nie jest Hari ;)
zdolowany czlowiek nie potrafi myslec o takich rzeczach. Ciagle sie budzac, i zalujac ze dozylo sie nastepnego dnia, snaic nasuwaja sie wspomnienia, słonce swieci, krew krzepnie na asfalcie itd ;)
:> heh, czasem nie panuje nad ironią ;>
Znajomi na takie słowa z mojej strony reagują: "dobrze sie czujesz?"
Ja swoje odchorowalem i teraz sobie zyje, byle do wieczora...
Paru rzeczy sie nauczylem i wiem jedno, jezeli ktos uwaza ze moze byc "jak dawniej" to sie sromotnie myli. Nie chodzi tylko o związki, chodzi o wszystko, w co wkladamy czesc siebie. Aha, a slogan "czas leczy rany" wymisliła jakas mało wrazliwa osoba. Są rany ktore nigdy sie nie zagoją. Moze przestaną krwawic, ale to tylko zmiana rodzaju bólu, na bardziej tępy, moze nawet gorszy...
Co do twierdzenia "czas leczy rany", to juz zdazylem sie przekonac, ze to... sie prawie nigdy nie sprawdza. Mnie czas zabija i dziala (jak w przypadku wszechrzeczy) na moja niekorzysc.
panowie, Haniu, moim skromnym zdaniem użalanie sie nad sobą nic wam tutaj nie pomoże... Takie podejście do sprawy jest najłatwiejsze, dlatego wszyscy, lub prawie wszyscy, tak robią. Upadasz, podnieś się, otrzep i wal dalej przebojem przez życie. Nie zastanawiaj sie czy coś jest dobre czy nie... Nasze życie jest za krótkie.
Nie brzmi to tak jak bym chciał ale mam nadzieje że ogólny sens jakoś udało mi sie przekazać.
P.S. CARPE DIEM :))))