Prawda... Wokalista z Opeth ma naprawde wspanialy glos.
Szczerze mowiac dziwie sie, ze piosenek Opeth nie puszczaja w radiu.
Wersja do druku
Prawda... Wokalista z Opeth ma naprawde wspanialy glos.
Szczerze mowiac dziwie sie, ze piosenek Opeth nie puszczaja w radiu.
Najlepsze wokale posiadaja :
COCK AND BALL TORTURE ( !!! )
AHUMADO GRANUJO
DEVOURMENT
nikt nie przebije tego growlu !!! NIKT !!!
atrax w sumie dobrze.... taka muza nie jest weduggł mnie dobra na każdą okazje a pozatym nie lubie jak cos zaczna puszczać bo potem latają ludzie i gadają "taa ja słucham opeth" a w rzeczywistości zna jedna dwie piosenki wogóle nie jestem zwolennikim tego zeby metal puszczać w radiu. Przyznam sie że jeszcze 2,3 lata temu lubiłem sobie posłuchac linki park a po nagraniu tego kawałka promującego meteore to zaczli o niech pisac w bravo popkornach i innych bardzo ambitnych gazetach przez co zaczeli tego słuchac wszyscy nawet nie dla muzyki ale do szpanu ja osobiście przestałem bo renimation i metora to juz było gówno , wydaje mi sie że linkin park był najlepszy przed tymi dwoma płytkami a dzsiejsi najzagorzalsi fani nawet wtedy o tym zespole nie słyszeli , a co najśmieszniejsze ci którz teraz słuchaja Lp mna pytanie jakiej muzy słuchasz odpowiadają ..METALU. CO mnie rozpierdala do końca choć lubiełem Lp nigdy nie uważałem tego za metal. Jedyne co można o niech teraz powiedziec że sprzedali sie jak dziwki....
Nie powiedzialem, ze popieram komercjalizacje muzyki, ale dziwie sie, ze niektorych piosenek Opeth'a nie puszczaja jeszcze w radiu, bo pobijaja one wiele starych, dobrych przebojow rockowych. :)
Bardzo podoba mi sie obecna sytuacja. Metal staje sie coraz popularniejszy w roznych kregach, ale w mass mediach nie jest propagowane jego sluchanie i tak ma byc.. chociaz zdarzaja sie pewnego rodzaju wyjatki, gdzie kreowane sa mroczne gwiazdeczki, ktore popisuja sie na scenie dla wzbogacenia sie i rozpowszechnienia swojego wizerunku. Co do LP to nawet nie jest nu-metal, ale po prostu nowoczesny rock.
Ja slucham tego, co mi sie podoba i nie przeszkadza mi, ze plyty niektorych zespolow wychodza w duzych nakladach.. to nie oznacza, ze zespol sie sprzedal.
Tak kiedys mawiano o kredkach.. a slowa te padaly z ust metalowcow, ktorzy uwazali, ze sa zbyt zli i zbyt true, zeby sluchac czegos, co wyszlo w ponad tysiecznym nakladzie :).
Dla mnie "sprzedanie sie" zespolu, charakteryzuje sie ...tym:
- zespol metalowy wraz ze zmiana wydawcy zmienia drastycznie swoj styl... i mimo, ze nie taka byla koncepcja zespolu, to zaczal on grac calkowicie inna muzyke, co nie bylo celem muzykow, ale celem wydawcy.
Dla mnie takmi zespolami sa tez wszystkie kapele, ktore na samym poczatku graly trash metal, pozniej zaczely grac death metal, a na koncu przerzucily sie na black.. lub ida z moda.
Komercyjne sa dla mnie tez wszystkie zespoly, ktore mimo swojego typowo metalowego brzmienia, zaczely robic ... techniawy. Np. bardzo cenie Theatre of Tragedy, ale jak zobaczylem "Let you down", to myslalem, ze sie poplacze, widzac to, co zrobili :/
czyli ztego co napisałes wynika że np behemoth eczesniej black teraz death jests bardziej komercyjny niz lP???
Na to, czy zespol jest "komercyjny" sklada sie nie tylko to, co grali wczesniej, ale rowniez to, po co robia muzyke.
Chodzilo mi o to, ze na samym poczatku, trash i heavy to byly najpopularniejsze gatunki metalu, wiec bardzo wiele zespolow tym sie zajmowalo... pozniej dosc popularny stal sie death i niektore zespoly zaczely sie w to bawic. Pozniej nastal czas na dosc mocny rozwoj black metalu i niektore kapele porzucily deathowe brzmienia, przechodzac na black... Jezeli robily to tylko po to, aby isc razem z moda, to znasz moje zdanie na ten temat.
Co do Behemotha, to Nergal z uporem uwaza, ze to co graja jest black metalem, chociaz rowniez wydaje mi sie to deathem. W kazdym razie ich brzmienie rozni sie od innych zespolow... nie znajdziesz tu nasladownictwa, wiec wszystko jest tak jak byc powinno.
Zreszta mnie specjalnie nie obchodzi, co jest komercyjne, a co nie... slucham tego, co mi wpada w ucho i co jest zrobione na poziomie :) I specjalnie mnie nie obchodzi, ze polowa Norwegii klnie na Dimmu, ze "sie sprzedalo", bo jak dla mnie, ich muzyka to mistrzostwo i nie obchodzi mnie specjalnie, ze zostali tak dobrze wypromowani.
To samo bylo z Therionem.. tez ci wszyscy "true" mieli pretensje, ze Therion zmienil calkowicie swoj styl, ale co z tego, skoro teraz Therion stal sie zespolem, do ktorego poziomu dazy wiele innych kapel.
podobno therion ma 2 płytki w tym roku wydać
Zgadza sie. Wydaje w maju 2 plytki. Chris nagral okolo 50 nowych kawalkow, wiec szkoda mu bylo wybierac tylko 11 piosenek na jedna plyte, wiec beda 2 albumy.
I tutaj kawalek newsa z oficjalnej polskiej str. Theriona:
"Na nowych płytach Bestyji pojawią sie języki: rosyjski, hiszpanski, kurdyjski i język Dogonów (czyli język plemiona afrykańskiego zamieszkującego dzisiaj tereny Mali). Nowe instrumenty jakie pojawią się na płytach: bałałajka, alt i prima domra (ros., kozacki ludowy instrument muzyczny strunowy szarpany, o półkolistym korpusie rezonansowym, wąskiej, długiej szyjce zaopatrzonej w metalowe progi, trzy- a. czterostrunowy, znany od XVI w. !!!), wspominane stare organy z jednego z najstarszych duńskich kosciólków, kotły, mandolinki typu greckiego, klawesyn, gong basowy oraz trąba o długosci około dwóch metrów! Poza tym Chris będzie śpiewal na dwóch kawałkach!!!! "
kasia nosowska z hey :)
Dokladnie. Jest subtelna roznica pomiedzy zespolem, ktory gra pod publike, a zespolem, ktory sie rozwija.