ramm, nie zrozum mnie źle. Może innych to śmieszy, mnie kiedyś też śmieszyły takie dowcipy. Jednak po pewnym wydażeniu nie do śmiechu mi z czegoś takiego :/
Wersja do druku
ramm, nie zrozum mnie źle. Może innych to śmieszy, mnie kiedyś też śmieszyły takie dowcipy. Jednak po pewnym wydażeniu nie do śmiechu mi z czegoś takiego :/
Rozumiem...
Ale sam przyznaje że jest troche...nijaki. :]
Jedzie facet tirem przez miasto. W pewnym momencie, wjeżdżając pod most oznaczony 3,45m klinuje sie. Wysiada wpieniony, obchodzi cały zestaw dwa razy, przeklinając przy tym siarczyście. Dzwoni po policje. Po 20min przyjeżdża radiowóz. Wysiada z niego dwóch 'policjantów' z bananami na gębie. Obchodzą 'ciężką żarowke' (czyt. ciężarówkę;) trzy razy dookoła, po czym podchodzą do kierowcy i bystrze zauważają:
-Co? Zaklinował sie, hę?
na to kierowca:
-nie ku**a, most wiozłem i mi paliwa brakło!
;) dobre..hehe
hahaha :D:D:D
dobre :D
Jedzą dwie świnie z koryta, jedna żygła, a druga mówi: nie dolewaj bo i tak nie zjemy :)
Z tego kawału śmiałem się przez całą 2 Gimnazjum :)
2 muchy jedza kupe.w pewnym momencie jedna sobie puscila baka na to ta druga;nie obrzydzaj przy jedzeniu!!
hehe to też jest dobre :D
przychodzi mucha do brau i mowi: "kupę raz", na to barman: "co?", mucha: "gówno!"