Nie znam się na nietoperzach, ale może byś przeżyła. Chyba że był głodny to inna sprawa - pogrzeb na miejscu :]
A tak serio to wiekszość nietoperzy chyba nie gryzie ludzi.
Wersja do druku
Nie znam się na nietoperzach, ale może byś przeżyła. Chyba że był głodny to inna sprawa - pogrzeb na miejscu :]
A tak serio to wiekszość nietoperzy chyba nie gryzie ludzi.
No z tego co wiem to wiekszość nietoperzy w Polsce jest nosicielami wścieklizny. Mogłby więc zrobić krzywde "niechcący".
Tak jak Fryta mówi, wścieklizna sie zdarza. Akurat skonczylem ogladac "Van Helsing" a tutaj juz o nietoperkach draculkach
Mam takie przypadki kilka razy w miesiącu, ale na działce. Jeśli obchodzić się ze zwierzakami delikatnie to nie ma problemu, że się uszkodzą (ale przypominam, że są pod ochroną).
Co do wścieklizny to prawda, lepiej unikać bezpośredniego kontaktu.
Niektóre nietoperze gryzą ludzi, ale nietoperze wampiry są problemem w innych regionach naszego globu.