ciekawe ile powstanie jeszcze takich idiotycznych tematow ....
Wersja do druku
ciekawe ile powstanie jeszcze takich idiotycznych tematow ....
nie ma sensu, sam pale od czasu do czasu, ale nie ma sensu sie w to pakować, bo ktoś z słabszym charakterem (do takich chyba należy autor, bo nikt o silnej psychice nie pytał by kogoś z forum o zdanie) może sie uzależnić, tak jak od wszystkiego, fajek, alkoholu itd...
W sumie szkoda kasy... Spodoba Ci sie, i bedziesz wydawać na dragi kasiore, a lepiej kupić coś pożyteczniejszego...
Obcy napisał(a):
> po fajkach i alkocholu przynajmniej niema takich dziór we łbie
> ze sie niepamięta co sie robiło 5 minut temu a po paleniu trawy
> to bardzo czeste zjawisko,
Sorry ale jak sie naje... na imprezie to pamietasz tak świetnie co wtedy robileś?!
a poza tym palić zeby smiac sie jak
> małpa z wszystkiego ?? niewiem czy to naprawde takie fajne
>
Chyba o każdych używkach można tak powiedzieć a nie tylko a trawie... No może o fajkach nie ale o alkoholu jak najbardziej- na poprawe humorku...
Ja nadal myśle że alkohol i faje sa dużo gorsze od trawy
niechodzi mi o to ze niewiesz co robiłas na bani tylko po jaraniu masz taki dziury w pamieci krótkotrwałej ze niumiesz sobie np przypomniec czynnosci wykonanym przed chwila , nie mówie o czasie gdy jesteś spalony tylko ogólnie o zyciu codziennym
nie mogę się z tym nie zgodzić
Ja bym był za legalizacją i jestem na TAK, a zresztą i tak każdy zrobi jak bedzie chciał albo zajara albo nie. A tak z innej beczki co myslicie o Tabace???
true true... :P
Ja jestem przeciwko. Sam kiedyś sobie przyjarałem z ciekawości i stwierdziłem że to mnie nie ciągnie. A poza tym mój kolega było ostatnio w Monarze pod Warszawą i musiał się z tego gówna leczyć. Więc wszystkim mówię nie palcie tego gówna!!!
Ale to jest good shit... :P
Od czasu do czasu mozna sobie przypalic bo w koncu raz sie zyje, ale rzeczywiscie mam znajomego co juz ma niezle dziury i czesto cos zapomina, po alkoholu to najwyzej w stanie niewazkosci sie zapomina a nie caly czas.