no niezłe prawie spadłem z krzesła :D
Wersja do druku
no niezłe prawie spadłem z krzesła :D
A gdzie BORYGO???!!! Przycież jak to wypijesz to nie zamrazasz nawet na -24*C... :D i jeszcze wpirytusu salicylowego zabrakło, a też raz piłem... (ale malo, pali jak cholera...)
widze Tyler ze walisz extremalnie - znam takich co u mnie na osiedlu to walą
piłeś borygo??:)
ja osobiscie nie i nie mam zamiaru hehe :D
Hehe... sorry, błąd językowy. Borygo nie piłem, ale śmialiśmy się że nasz facet od fizyki to pije... :) A salicylowy tylko raz. A dziś to się działo.... Łojej... Dopiero nad ranem mi koledzy mówili co robiłem. Ale całe szczęści oprócz rzygania to chyba nic więcej (chyba że mi o czymś nie powiedzieli...)