mi sie nieraz śni ze ciągle u cieka mi P.Murinus :), chociaż nigdy naprawde jeszcze nie zwiał :)
Wersja do druku
mi sie nieraz śni ze ciągle u cieka mi P.Murinus :), chociaż nigdy naprawde jeszcze nie zwiał :)
Mi ostatnio się sniło, że jak się obudziłęm, poszedłem zobaczyć czy crawshayi wykopał sobie tunel. tu się okazuje, że wykopał, przeżarł plastikowe dno pudełka i wygryzł dziurę w drewnianym terra na którym stoi pudełko. Poprostu nie było dla niego bariery przegryzł wszystko na swojej drodzę zasypał terra(terra z agama brodatą, na którym stał jego pojemnik) ziemią. Cała ścianka terra z agamą była przeorana jakimiś tunelami a agam było 3 zamiast jednej. To co było dziwne to to, że prawie całe terra było zasypane ziemią, która wysypała się z pudełka pająka przez dziurkę którą wygryzł , a pudełko było tak z 30/40 razy mniejsze od terra agamy.
to mnie się kiedyś śniło, że dziadek dał mi w prezencie 2 wielkie terra a w każdym chyba po 50 zbożówek ;) Ale też nie takich zwykłych, tylko we wszystkich możliwych kolorach :]
Ja z tego co pamiętam, to mi się śniło, że moja Regi lniała (ona u mnie jeszcze nie lniała i w tym czasie jak mi się to sniło miała manie taplania się w baseniku - tak przez 3 tyg. i w końcu teraz od tygodnia siedzi w kryjówce i nie wychodzi)
Ja mialem kilka tygodni temu naprawde chory sen. Snilo mi sie, ze tuz po przebudzeniu podchodze do terrarium mojego boaska, zeby zapalic swiatlo, patrze, a tam... wylinka. Tyle ze wylinke przeszla rowniez mysz, ktora waz mial w pysku! Po prostu waz przeszedl wylinke w momencie, gdy zlapal ofiare! Najciekawsze jest to, ze wylinka weza zachowala sie w pozycji ataku! Czyli waz mial uniesiony leb, mysz w pysku etc. Wylinka wygladala jak duch boasa trzymajacego w pysku ofiare! Chore!
Mi się śniło, że usambara mnie zaatakowała tj. rzuciłą mi się na twarz... Potem się okazało, że tej nocy uciekł mi samiec irminii...
no comment
Ja niedawno też miałem sen o tematyce terrarystycznej związany niestety z mandatem drogowym który dostałem jakiś czas temu :/ ale wracając do tematu: Jade sobie piekną trasą siekierkowską w Warszawie z nadmierną prędkością i łapie mnie policja, zapraszają do radiowozu, zaczynam się tłumaczyć, że się ucze, nie mam kasy itp, zbieram na węże....... i wtedy policjant sięga po pewien przedmiot na tylne siedzenie........ okazała się, że chwile wczesniej złapali przypadkowo przemytnika zwierząt i zabrali mu Morelie, Caninusy i kilka innych ciekawych węży a skoro ja się tym interesuje postanowowili mi podarować swoją "zdobycz" :) Piękny sen...
Cha cha to dobre.
Ostatnio mialem sen,ze uciekly mi wszystkie ptaszniki...po jakims czasie nie moglem dorwac tylko murinusa(ktorego juz sprzedalem wiec nie wiem co robil we snie) i smithi..do tego na policzku siedziala mi mala versi i strydulowala!:D...jakies schizo:)))
Śnił mi sie wściekle zielony, świecący w nocy murinus, co ciekawe nie mam tego pajączka, innym razem tuz po tym jak kupilem pierwszego zwierzaka miałem sen że rozlazły mi sie po domu młode czarne wdowy...