duchy raczej odpadają , gadałem juz z kumplem i wpadnie to zobaczyc, przecież musi sie dać naprawic , nie bede kompa z pradu wyłączał na noc...
Wersja do druku
duchy raczej odpadają , gadałem juz z kumplem i wpadnie to zobaczyc, przecież musi sie dać naprawic , nie bede kompa z pradu wyłączał na noc...
mozesz sprawdzić jeszcze czy nie masz ustawionego takiego czegoś ze komp się włącza na impuls w sieci, tzn jak modem sieciowy przesyła jakikolwiek impuls to komp automatycznie się potrafi włączyć, wiem bo sam takie coś miałem, wystarczy w biosie opcji "wake on lan" czy coś podobnego (nie pamiętam dokładnie jak to było) i przestawić na disabled :)
to moze byc to albo wczesniej juz wspomniany "budzik" (ja miałem ustawiony zeby mnie do szkoły budził :P )
Jezeli sie nie znasz i biosie i nie chcesz mieszac, to proponuje "sposób na blondynke" :)))))))))). Wyciągasz bateryjke z płyty głównej, czekasz 10 s i voila (czy jakoś :PPPP).
Tak przynajmniej bedziesz wiedział na 100% czy to cos z biosem (fakt ze nigdy nie dojdziesz do tego co to było ;) )
W biosie masz pewnie Wake On LAN zaznaczone, albo coś podobnego. Przeglądnij i sprawdź to.