Ja też miałem dylemat taki jak Ty, najpierw oglądnołem obydwa weże i poczytałem o nich i od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem pięknego 85 cm boa.Zjadł już 2 dorosłe myszki:P
Wersja do druku
Ja też miałem dylemat taki jak Ty, najpierw oglądnołem obydwa weże i poczytałem o nich i od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem pięknego 85 cm boa.Zjadł już 2 dorosłe myszki:P
Dokladnie tak :)
Chociaz Fryzjer ma racje, boaski maja tak zajebiste pyszczki ze szkoda slow.
Mimo to pytoniki tez maja swoj urok, zona np twierdzi ze jak patrzy od gory na naszego regiuska to wyglada clakiem jak dziobak (stekowiec austrlijski) od tego tez wzielo sie jego "imie" ;p
chcialem takze podkreslic ze nie mowie ze pytonki sa brzydkie takrze maja swoj niepowtarzalny urok ale ze hoduje boaski wiec z bardzo bliska ogladam pyszczki ich moze kiedys zakupie takze pytonki i mysle ze wtedy bede mogl stiwerdzic ze obydwa gatunki maja cos w sobie (aczkolwiek najpierw chce nauczyc sie hodowli jednego gatunku doglebnie wtedy dopiero kupie inny)