moj Crawshai jest zdecydowanie bardziej agresywny od murinusa, murinus za to jest o niebo szybszy;] co do lividum to nie wiem nie posiadam;]
Wersja do druku
moj Crawshai jest zdecydowanie bardziej agresywny od murinusa, murinus za to jest o niebo szybszy;] co do lividum to nie wiem nie posiadam;]
Mi raz crawshayi uciekł pod klawiaturę. Z moich doświadczeń jak narazie murinus to taka tchórzliwa lebioda. Crawshayi ma przyspieszenie i temperament :)
a co do agresywnosci to calceatum tez sie zalicza do tych groznych;]
"CIU" Praktycznie przez ostatnie poltora roku nie zauwazylem wiekszej roznicy :-)
tez odnosze takie wrazenie, ta jego agresywnosc to chyab wziela sie tylko i wylacznie z tego ze jest szybki..;] a tak naprawde to raczej ucieka;]
>Lividum nie jest agresywna, tylko panicznie bojazliwa
Panicznie bojazliwa i niesamowicie szybka. Dodajac do tego ludzkie odruchy bezwarunkowe mozna latwo sie domyslic jaki moze byc z tego efekt.
Pozdrawiam
a najlepszym tego przykladem jest to ze wrzucilem wczoraj swierszcza do terra z murinusem-nie jest zbytnio najedzony i do wyliny napewno sie nie szykuje- i swierszcz chodzi do tej pory;] a murinus raczej przed nim ucieka;]
Red - u mnie sytuacja przedstawie sie tak:
2 wyl - 08.02.'04
3 wyl - 01.04.'04
4 wyl - 05.06.'04
Te kilka mm to urósł... :)
Mój murinus to morduje wszystko. Nie znosi jak coś dotyka jego pięknej pajęczyny. Nawet mącznik, leciutko dotykający sieci traktowany jest co najmniej jak terrorosyta. Od razu seria ataków...
mam nadzieje ze moj kiedys dorosnie i stanie sie prawdziwym zabijaka jak na murinusa przystalo:P hehe