no nie nakarmilem wrzucilem zarcie przez 2 godziny swireszcz latal sobie po terra i teraz zmiarzdzylem mu leb bo mam przykre doswiatczenia z irminia :(
Wersja do druku
no nie nakarmilem wrzucilem zarcie przez 2 godziny swireszcz latal sobie po terra i teraz zmiarzdzylem mu leb bo mam przykre doswiatczenia z irminia :(
Mysz - tylko noworodek. Większa może w przedśmiertnej agonii uszkodzić np. odwłok pająka.... Lepiej kupić dorosłego karaczana (G. portentosa np.). Zobaczysz jak pająk radzi sobie z takim pancernikiem.