byc moze, byc moze Angelo :) :P
Wersja do druku
byc moze, byc moze Angelo :) :P
tak czy siak uwazaj dzis w nocy Angelo :P
zakryj wszystkie szczeliny, przykryj sie koldra, owin sie przescieradlem, zamknij drzwi, zahacz klodke na lancuch i pamietaj ! otworz okno :P hi
aaa bylbym zapomnial.. nie krzycz w nocy :P
pociesze was, mi w zeszłym roku jesienią (ale chyba zimno było, nie pamietam w sumie) uciekła B. smithi i znalazła sie po miesiacu, a była tylko L2. Pajączki sie szybko nie poddają.
i to jest nagorsze?!?! ja rozumiem poecilotheria niesie zagrozenie jak ucieknie ale brachypelma?? przecierz ona Ci nic nie zrobi. Powinnienes sie cieszyc ze masz wiecej czasu na szukanie.
Pozdrawiam.
Mi uciekł P.regalis uciekł do kaloryfera nie mogłem go wypłoszyc ani wodą ani uderzeniami (nowoczesny kaloryfer) spałem w innym pokoju.uszczelniłem dzwi zebym nie uciekł do innego pomieszczenia na drugi dzien załątwiłem drucik i wypłoszyłem go zniknął mi z oczu potem siedziełem na kompie a on siedział nademna na suficie :D miałem farta udało mi sie go złapać :D pająk nie powinien cie ukasic ale lepiej nie spij w tym pokoju
Nie martw sie angelo, Poecilotherie to nie sa zabojcy czyhajacy tylko na ludzi, aby ich w poscieli dziabnąć. Nie wychodza tez specjalnie po t, aby ukasic czlowieka. Zrob tak, jak ktos radzil - w nocy, jak juz wszyscy beda spac, zapal sobie lampke i pisz prace. Co jakis czas szukaj przy pomocy latarki. Zareczam, ze na noge ci nie wejdzie, o uszach i ustach nie wspominajac. Mi uciekl Ephebopus rufescens po 4 wyl. a po tygodniu znalazłam go martwego, ususzonego - moje kaloryfery mocno grzeja. Jezeli nie znajdziesz pajaka, to pewnie sie ususzy za jakis czas. Jezeli pajak byl w stanie sie przecisnac przez niewielka szparke, to wierz mi, ale bedzie tez w stanie wyjsc sobie z twojego pokoju na mieszkanie...
ciekawe czy jeszcze żyje :P
Nie wkręcaj się w jednego małego pajączka... mi uciekły dwa Murinusy i Calceata i bardziej martwiłem się żeby się odnalazły niż o to czy mnie ugryzie któryś... odnalazła się tylko Calceata :P
:) mnie sie udalo przespac noc w pokoju 2x4m z dorosla samica Poecilotheria regalis. Po przyjsciu do domku zauwazylem ze pajaka nie ma u siebie w terra (do tej pory nie wiem jak uciekla). Poniewaz nie mialem wyjscia i musialem spac w tym pokoju pogodzilem sie z rzeczywistosica :P A i tak spania mialem niewiele temtej nocy bo na nastepny dzien mialem jakis porzadne zaliczenie. Nastepnego dnia po zajeciach znalazlem uciekinierke na scianie za terrarium :)