Ejjj... do głowy przyszedł mi taki pomysł żeby zamrozić martwe świerszcze gdy pająk się najje... bo zanim spowrotem będzie głodny to te dorosną i szkoda kasy, a tak rozmrażam po jakimś czasie i podaję, co o tym sądzicie?? :P
Wersja do druku
Ejjj... do głowy przyszedł mi taki pomysł żeby zamrozić martwe świerszcze gdy pająk się najje... bo zanim spowrotem będzie głodny to te dorosną i szkoda kasy, a tak rozmrażam po jakimś czasie i podaję, co o tym sądzicie?? :P
hmmm... no tak ale mój boehmi nigdy jeść nie chciał :]... zawsze taki tchórz był, za to dziś w nocy martwego świerszcza zjadł, więc raczej nie wina przebyutej wylinki... sam nie wiem