Kto powiedzial, ze czysta improwizacja nie moze dac w efekcie sztucznej stylizacji?
Wersja do druku
Kto powiedzial, ze czysta improwizacja nie moze dac w efekcie sztucznej stylizacji?
nie wiem, ja to rozumiem jako proba pozyskania wczesniej zamierzonego efektu
W takim razie musisz zdecydowac, co wolisz- slaba improwizacje, czy sztuczna stylizacje? Obojetnie, co wybierzesz- to bylo to.
Jedno nie wyklucza drugiego ("stylizować - nadawać dziełu lub jego fragmentom elementy jakiegoś stylu" - ze słownika wyr obcych) mogła to być mierna stylizacja (nawet "nieświadoma") i jednocześnie tylko spontaniczna improwizacja, tak czy inaczej efekt był taki jak widzieliśmy
Ale zawsze pozostaja uroki dial-up no nie :D:D:D. Pozatym bez sensu z lekka sie wszyscy pluja bo jak kiedys jakis koles po jednej klientce p[ojechal i rozmowe walnal na forum, to jakos wszyscy z tego mieli zlew a teraz za to samo kolesia banuja... Waaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaadnie sucho :P
I tak powino byc! A nie jak P.Majdan (moj ulubieniec wrrrrrr) ktory wstawia sobie jakies zalosne posty a w kazdym (czyt. co 2 :P) musi sie pojawic jakas glupia, sucha wypowiedz :P Temu kolesiowi to bym dal bana :D:D:D W sumie suche bo podejrzewam ze gdyby ktos np. tak "pojechal" LOL ze mna to by sie nikt nie przejal :P:P:P:P Ave!