To jest najpiękniejsze w tym hobby-nałoguu, że jak kupuje jednego to juz planuje 3 następne ;] i tak się to ciągnie ale staruszkowie juz sie przyzwykli
Wersja do druku
To jest najpiękniejsze w tym hobby-nałoguu, że jak kupuje jednego to juz planuje 3 następne ;] i tak się to ciągnie ale staruszkowie juz sie przyzwykli
Ja tam tylko musiałem przekonsć moich, że to nie są niebezpieczne zwierzęta. W sumie na początku nawet tak było, miałem pierwszą irminie, a później, no cóż... są w pełni bezpieczne na odległość :P
Ale problemy, jak ktos nie umie rozmawiac z rodzicami to niech sie uda do poradni.
PMajdan ale niektozy rodzice sa nadopiekunczy i ze wzgledu na bezpieczenstwo nie pozwola trzymac jadowitego pajaka w domu nawet jekby to byl kedzior.Rodzice maja swoj swiat i niekiedy tylko terrapia wstrzasowa pomaga (chodzi mi zeby ich postawic przed faktem dokonanym) :)
Jak kupisz małego pajaka który bedzie mieszkal np. w pudełku na mocz to twoi rodzice szybko sie nie zorientuja ze masz ptasiora. Kup pajaka a potem sie bedziesz przejmowal jak im powiedziec.
Ale chyba rodzice czytac umieja i w czym tkwi problem zeby pokazac im materialy przewazajace na Twoja korzysc? A moze sprobuj ich tym tematem zainteresowac - opowiadaj, ALE NIE NAMAWIAJ! Ciagle mow: A wiecie ze pajki to, albo tamto, wkoncu zrozumieja ze sie interesujesz i mozesz miec pajaka zeby "rozwijac hgobby". Chyba ze chcesz go tak o`t tak,byle byl - to juz inna sprawa. ROzroznij hobby od zajawki
ja tak zrobiłem i sie udało starzy zauważyli ze mnie to interesuje :D
ja juz moge wszystkie pajeczaki i inne zwierzaki przynieśc jeszcze tylko weze jadowite zostaly ale to jak bede starszy i bede mieszkal sam po co mam rodzine narazac na niebezpieczeństwo.
Heh ja tez tak miałem aż do 5-go - Murinusa. Po małym hardkorze powiedzialem ze NARAZIE nie kupuje nowych pajakow przeszlo mi juz po jakichs 3 miechach ale teraz nie mam siana na nowe :( :( :(
fajny temacik :P