ja lubię X-MAN i SPIDERMEN chociaż odcinki się powtażają bezprzerwy i już ze dwa lata tego nieoglądałem:p Fajne jeszcze jest ODLOTOWE AGENTKI (jesli ktoś nieoglądał niech sobie oglądnie!! Lata na fox kids!!)
Wersja do druku
ja lubię X-MAN i SPIDERMEN chociaż odcinki się powtażają bezprzerwy i już ze dwa lata tego nieoglądałem:p Fajne jeszcze jest ODLOTOWE AGENTKI (jesli ktoś nieoglądał niech sobie oglądnie!! Lata na fox kids!!)
Widzę że młode pokolenie tutaj przoduje :) moje ulubione bajki z dzieciństwa to były te które mama mi czytała uwielbiałem słuchać o przygodach Dzieci z Bulerbyn czy jakoś tak :) z tych w TV to lubiłem smerfy, muminki i pszczółkę Maję święto było w niedziele jak leciały gumisie nie było bata abym nie widział. Gdy nieco urosłem to nagrywałem wszystkie odcinki zółwi ninja :D to było coś :) A teraz oglądam sobie na cartoonie krowę i kurczaka i wszystko co leci. Z bajek się nie wyrasta oglądam nałogowo miasteczko south patk :) i widziałem po tysiąc razy wszystkie odcinki happy tree friends
muszę oficjalnie przeprosić Kaczora Donalda!
oczywiście on jest moją najwspanialszą bajkową potacią... jak mogłem o nim zpaomnieć:/
uwielbiam bajki z Kaczorem Donaldem!!! :)
Smerfy, gumisie - jeszcze niedawno w niedziele zdarzyło mi sie obejrzeć :)
ja lubiłem i lubie smerfy muminki głowa rodziny to dla dorosłych a szczegulnie odzcinek o tym jak w ogrudku rodziny wylewa się skarzone beczki z czyms tam i to im daje supermoce a burmistrz chciał tez miec takie moce poszedł na ich składowisko i wytaplał się w tym oraz nawabił białaczki i umarł :P
Jak byłem na prawdę mały to Daimos (czy jakoś tak na Poloni 1). a dalej to już te na dobranocke - Muminki, Smurfy, KUBUŚ PUCHATEK(!!!), Kaczor Donald.
SĄSIEDZI!!! Oni zawsze wymiatali! Do tej pory mam z nimi 2 kasety - są zaj....ci!
Poźniej już te na Cartoon Network jak Dexter, E,E+E, Krowa i Kurczak, Jam Łasica (!), Johny Bravo.
Odkąd pamiętam nienawidziłem Misia Kolargola (czy jakoś tak).
o jezus ma ryja jak ja mogłem zaponiec o dajmosie no i jeszcze przecierz zorro :-D
Kude... a ja o sąsiadach i królu lwie zapomniałem...
Mikołajki, Bromba i inni, Kroniki Narni... to pare z tych spisanych.
Jako bajke traktowałam tez Thorgale... mniam!
a wracając do bajki o niedziwiedziu co latał samolotem to pamiętam ze on sie chyba nazywał Balu
kurde jaki był tytuł tej bajki :-?