gwarantuje Ci ze jak wciagniesz kreche "czegos" to nie zasniesz na pewno !!
Wersja do druku
gwarantuje Ci ze jak wciagniesz kreche "czegos" to nie zasniesz na pewno !!
A co to jest to "coś"? A jeśli chodzi o przedawkowania, to raz (a tylko raz próbowałem) przedawkowałem Efedrynę (2 Tussipect'i w ciągu godziny), raz trochę kawy za dużo wypiłem (ok 8kubków) i mi się ręce trzęsły jak bym miał parkinsona, i raz tabakę - rzygałem. A co do reszty to się nie wypowiadam, ani choloroformu, ani eteru nie próbowałem i nie zamierzam... :)
Ja może powiem coś z własnego doświadczenia:
53 tabletki Bellergot
15 tabletek Acodin (zawiera DXM, kodeine itp. )
Po tym naprawde można zasnąc...na długo. ]:->
Ludzie ja polecam nawdychajcie sie helu :) humorek sie poprawi jak sobie wciągniesz do płuc i zaczniesz coś gadać - zmienia ci się barwa głosu. hihihihi :)))
pardon, chloroform to 3-chlorometan (wiem, że nie ma to tutaj większego znaczenia, ale błąd to błąd;) CHCl3
Ten podtlenek azotu uzyskany z azotanu amonu nie jest 100% czysty...
Pozatym trzeba go wymieszać z czystym tlenem w odpowiednich proporcjach.
W dużym stężeniu powoduje zawroty głowy, halucynacje itp...
A jeśli nawciągacie sie samego podtlenku to już możecie sie nie obudzić.
Zresztą poczytajcie sobie o tym w necie, ja to kiedys gdzieś przeczytałem jak interesowałem się pirotechniką w praktyce, niestety po nieszczęśliwym wypadku interesuje się juz tylko w teori...
"Po tym naprawde można zasnąc...na długo. ]:->"
Z przebudzeniem w szpitalu.
no nie do konca:)
ale spoko to twoja prywatna dedukcja:)
CHCl3 jest tak b.b.b.b.mocno trujacy i utleniajacy ze jak z nim pracuje to pod max wyciagiem,bo nie zamierzam sie tym szytem podtruc:) wiec nie polecam:)
No cóż. Jeżeli chodzi o usypianie/chwilową utrate świądomości bądź przytomności, to ja też coś dorzuce:
-> Wszystkie gazy paraliżująco - obezwładniające, na bazie Cezu (Cs). Występowanie tego pierwiastka, może spowodować utratę przytomności, poparzenia, pieczenie skóry itp.
-> Jednak najmocniejszym narkotykiem, wywołującym tego typu działania jest tzw. "Tabletka gwałtu" (ew. "Pigułka Gwałtu") - powodująca utrate przytomności i świadomości na około 24 godziny. Osoba która sporzyła (zostało jej to podane) narkotyk, nie pamięta nic co sie wydarzyło w ciągu ostatnich godzin.
Rochypnol, bo tak się nazywa się poprawnie ten środek, dodany do niebieskiej substancji, bądź zabarwionej na ciemno (np. drinka), jest niewidoczyny.
-> kwas gammahydroksymasłowy i ketamina, wywołują podobne reakcje, jak opisałem wyżej
szczegóły w internecie