tez cie popieram smithimen :)
Wersja do druku
tez cie popieram smithimen :)
Wiesz, pomyslow brak, a trzeba z czegos zyc :) A ze ten biznesmen znalazl podatny grunt, to ma teraz "paradajs" ;]
Zadna religia nie jest zla, dopoki do glosu nie dojda fanatycy i ludzie o malych cykach.
W egzorcystow mozna wierzyc lub nie, zreszta mniejsza o to :) Nie powinno byc to pole do konfliktow.
Smithimen - i na pewno nikt sie z tego nie ma prawa smiac. To Twoja sprawa, ze jestes wierzacy. Mysle, ze i ja jestem do pewnego stopnia. Dla Ciebie posiadanie pajaka bedzie interpretowane jako interwencja sil wyzszych, dla kogos innego czysty przypadek. Ale ani Ty, ani ta druga osoba, nie powinniscie przykladowo nawzajem uzasadniac, po czyjej stronie stoi racja. O to wlasnie chodzi pojeciu "wiara".
Nie toleruje jedynie tzw. "zaslepienia religijnego".
Gardze za to oszolomami, a przykladow nie chce mi sie wymieniac, bo mozna by utworzyc muzeum humoru pseudoreligijnego.
No masz racje...
I sami widzicie, sa tez inni ludzie niz tacy jak robert.p czy inni niewierzacy, dla dobra wszystkich proponuje nie poruszac w przyszlosci tematow na tle religijnym, pozdro;)
A dlaczego nie. Te tematy są bardzo ciekawe. Robert ma pełne prawo, aby nie wierzyć :) Smithimen, a Ty wierzysz w istoty pozaziemskie?? :>
Chodzi ci o ufo czy duchy:) sluchaj w duchy wierze, wierze ze kazdy ma dusze itd, w ufo.. hmmm nigdy zabardzo sie nie zastanawialem, w kazdym razie moze cos jest moze nie ma, nie wiem:P , ja do Roberta nic nie mam, nie potrzebnie npodawałem przykłady na jego osobie, sory Robert, jestem gówniarz jeszcze i nie powinienem mówic tak o starszych, a co do tematów, to po czymś takim sa nie potrzebnie "kłótnie", i łatwo kogoś uraźić, jak beda powstawały, no cóz trudno, najwzyej trzeba bedzie sie z tym pogodzic, ale moim zdaniem to nie jest dobre
No to spoko :) Bo wiesz, ja mam znajomych, którym jak się tylko szepnie słowo "UFO" itp. to by mnie różańcem wychłostali :D
smithimen - mysle, ze zle to ujales. Konflikty na tle wiary sa bezesnsowne juz u samych podstaw, bo ani Ty nie mozesz udowodnic nikomu niczego i na odwrot.
Ale za to dyskusje o "religii" sa jak najbardziej ok :) Np. kiedys uczestniczylem w bardzo ciekawej dyskusji dot. inkwizycji. Czlowiek zacytowal mi pewien tekst (nie wiem, do jakiego stopnia przesycony propaganda), ktory nawiazywal do tego, ze inkwizycja byla w sumie jednym z najlagodniejszych owczesnych systemow i wiele osob, ktore rzekomo byly torturowane, dostalo jako "kary" modlitwy pokutne. I niby byly 2 odlamy tej inkwizycji. Jedna bezkrwawa, druga bardziej surowa.
Zreszta i tak potepiam jedna jak i druga :> Za naruszanie wolnosci.
No ale jak widac, dyskusja byla calkiem ciekawa.
Kordian a co ma różanieć do ufo:D?? Chyba to co piernik do wiatraka:)
Dobrze to bedziemy prowadzic dyskusje:) zero wysmiewania:)zero kłótni:)