Rozumiem, że poprawić to znaczy dać już gotowe jak uważam, że powinno być? Spoko, ale jutro, bo dziś pewnie już nie dam rady
pozdrawiam, Karla
Wersja do druku
Rozumiem, że poprawić to znaczy dać już gotowe jak uważam, że powinno być? Spoko, ale jutro, bo dziś pewnie już nie dam rady
pozdrawiam, Karla
nie trzeba. ja dzisiaj mam czas, to wstawię wszystko tak jak powinno być i na jutro będzie już git :). dzięki za podpowiedzi.
co do niektórych będę się jednak sprzeczał, bo książka z której korzystałem jest napisana dla weterynarzy i ufam jej bardziej jak własnym i cudzym doświadczeniom, bo wierzę, że napisała ją kompetentna osoba, która napewno większą część życia zajmowała się wężami.
a co do konsekwencji w systematyce, to wynika to z tego, że pisaliśmy we 2. i musieliśmy przeoczyć niektóre szczegóły. z czym się nie zgadzam napiszę później, jak będę poprawiał FAQ :)
pozdrawiam i jeszcze raz dzięki!!!
Popieram pomysł FAQ'a w 100%
Sam niestety nie mam czasu żeby wprowadzić zmiany na swojej stronie. Dziękuje wszystkim którzy zaangażowali się w ten projekt.
23- pyton siatkowany (python retikulatus). reticulatus , taka drobna literówka.
No jakbys mogla to zrobic to wszyscy bedziemy wdzieczni :)
Ad.4 - nakórek nie skóre.
Ad. 5 - w czasie wylinki nie trzeba zwiększać wilgotności jeśli jest poprawna , bo to tylko zaszkodzi i może doprowadzić do infekcji dróg oddechowych.
Jeśli jest ona dla danego gatunku odpowiednia a w terrarium znajduje się basen nie powinno być problemów.
Ad.6 - woda o temperaturze 28-30 stopni jest do kąpieli idealna i taką należy stosować. Szkoku termicznego nie da się wywołać zmianą temp. o 3-5 stopni.
Ad.7 - skóra węży przepuszcza około 10% UV zatem jest ono zbędne geberalnie , lecz nie zaszkodzi.
Ad. 9 - duże węże takie jak Python sebae, python reticulatis, python molurus molurus, python molurus bivittatus, python molurus pimbura, eunectes notaeus, eunectes murinus oraz morelia methistina - karmimy w pierwszym okresie co 4-5 dni z czasem wydłużając okres między posiłkami.
Po co karla takie idiotyzmy piszesz na temat wyczucia. ( Jeśli karmię swoje pytony krolikami co 14 dni , a po 14 dniach podaję kozę to następny posiłek oczywistym faktem przypadnie w innym okresie. Poprostu z obserwacji można doskonale wyczuć kiedy podać , przecież wąż sie załatwia , łatwo ocenimy kiedy się wypróżnił ).
Młode pytony ważą po 150-200g dorosłe i 120kg - muszą wchłaniać i wchłaniają ogromne ilości pokarmu.
Mniejsze gatunki węży włąściwych karmimy odpowiednią wielkością pokarmem 2 razy w tygodniu w początkowym okresie, stopniowo wraz ze wzrostem wydłużając okres między pokarmamy.
Ad.10 - 11 - są 2 szkoły. Jedni twierdzą że karmienie żywym pokarmem pozwala zachować wężowi sprawność mięśni,w naturze zabija tylko żywy pokarm, inni iż za martwym pokarmem przemawia bezpieczeństwo.
Temperatura rozmrażania wynosi 0 stopni - po całkowitym rozmrożeniu podgrzewamy. Oj coś kiepsko z fizyką w narodzie.
Ad.12 - ogrzewanie nocne w pewnych warunkach jest niezbędne, w pewnych zbędne - należy to uwzględnić.
Ad. 21 - węże należy wyciągać tylko kiedy to konieczne. Podnosić nalepiej hakiem ofiologicznym. Oswajanie polega no modyfikacji zachowań węża w ten sposób by obecność człowieka ograniczała stres do minimum. To nie zabawki i ich miejsce jest w terrariach nie na rękach.
> Ad.6 - woda o temperaturze 28-30 stopni jest do kąpieli idealna
> i taką należy stosować. Szkoku termicznego nie da się wywołać
> zmianą temp. o 3-5 stopni.
A zmianą o 8-10? Między temperaturą pokojową (nie mów mi, że wsadzisz węża do wanny prosto z terrarium albo podniesiesz temperaturę w łazience do 28 stopni) a 30 jest właśnie taka różnica.
> Po co karla takie idiotyzmy piszesz na temat wyczucia.
Po to, że faq jest dla ludzi początkujących, w tym i głąbów. Oraz ludzi, którzy mieli styczność ze zwierzątkami karmionymi codziennie, czyli pieskami i kotkami. Dla Ciebie jest oczywiste, że wąż nie je co dwa dni, ale dla początkującego wcale nie. "Raz na tydzień lub częściej" daje miejsce na dowolną interpretację, a po to faq jest tworzone, żeby nikt nie musiał się dopytywać o takie rzeczy na forum. Poza tym faq nie jest kompendium wiedzy dla terrarystów "od przedszkola po uniwersytet", tylko dla początkujących, nie mających żadnego pojęcia o gadach. Tacy raczej nie powinni kupować sobie pytona tygrysiego, więc to akurat nie jest dobry przykład. A co do załatwiania się to nie jest to żaden wskaźnik w przypadku większości gatuków, dlatego, że nierzadko węże wypróżniają się dopiero po kilku prawidłowo podanych posiłkach.
> Mniejsze gatunki węży włąściwych karmimy odpowiednią wielkością
> pokarmem 2 razy w tygodniu w początkowym okresie, stopniowo
> wraz ze wzrostem wydłużając okres między pokarmamy.
Tak, grunt to konkret :) Byłeś kiedyś początkujący? Na listy dyskusyjne amerykańskie, które nadal od czasu do czasu czytuję, trafia mnóstwo początkujących, i już się oczytałam dokładnie z pytaniami jakie zadają (na polskich mają mniej odwagi, bo dostają bęcki), więc potrafię wczuć się w ich sposób myślenia. Niestety nie pamiętam jakie ja miałam pytania jak byłam początkująca ;) Początkujący pyta: kiedy mam przejść na rzadsze karmienie? On nie wie i nie ma jeszcze wyczucia, musi dostać konkretną odpowiedź.
> Temperatura rozmrażania wynosi 0 stopni - po całkowitym
> rozmrożeniu podgrzewamy. Oj coś kiepsko z fizyką w narodzie.
Nie rozumiem, o co Ci chodzi, temperatura rozmrażanego obiektu tyle wynosi, ale otoczenie (woda czy powietrze) ma mieć wyższą (dążenie do równowagi w przyrodzie, uśrednianie energii, te sprawy).
> Ad. 21 - węże należy wyciągać tylko kiedy to konieczne.
> To nie zabawki i ich miejsce jest w terrariach nie na rękach.
Powiedzmy, że jest to sprawa dyskusyjna, a Ty wyolbrzymiasz problem.
pozdrawiam, Karla
znając życie, mimo, ze napiszemy z irnkapelą ten FAQ ibędzie am umieszczone, ze nie należy brać węża na ręce, to i tak początkujący potraktują to z dużą rezerwą, dlategolepiej napisać, żeby nie brać. oni wtedy będą brali żadko :D
Ja wiem Karla że ty pewnie na świat przyszłaś wiedząc wszystko o wszystkim,
brak wiedzy nie czyni człowieka głąbem.
Faq tworzone jest w celu nabycia tej wiedzy, która jest czysto ogólnikowa i podstawowa, która to należy zgłebiać poprzech literature , takie fora jak nasze czy generalnie internet.
Odwiedź www.bobclark.com , www.ssnakess.com , www.newenglandreptile.com www.kingsnake.com - poczytaj a nie wprowadzaj demagogi.
Już raz próbowałaś twierdząć iż wąż i piasek to same problemy.
Temperatura zmiany stanu skupienia wody wynosi zawsze 0 stopni , niezaleznie od otoczenia. Dlatego wystarczy rozmrażać w temp pokojowej lub w zimnej wodzie - pozniej podgrzewając, w przeciwnym wypadku wszystko się rozleci.
Co do podnoszenia i wyciaganie - robić to należy tylko gdy to konieczne - zawsze w każdym przypadku jest to stres.
10 mln lat pełzają w swych macierzystych ekosystemach zdala od ludzi, to nie one znalazły się w naszym świecie a nasz świat w ich.
Obecność człowieka zawsze jest dla nich stresująca - oswajając czyli modyfikując odpowiednio ich zachowanie by nasza obecność była dla nich najmniej stresująca i przejawiała się ostatecznie atakiem.
Wąż atakuje gdy jest głodny lub gdy jest przestraszony i się boi.
Kilkakrotnie obserwowałem jak moje pytony odwracały pysk i odpełzały nie pobierając pokarmu. Atakowały tylko gdy króle wchodziły im na łeb a raczej próbowały, lecz nie zabijały.
Węże jak i wszystkie drapieżniki na świecie zabijają kierując się zachada "zabijać aby żyć ".
Od głaskania i brania na ręce są psy , koty ale nie węże.
Opiekując się naszymi wężami mamy wystarczająco dużo powodów by je wyjąć gdy sprzątamy terraria i to wystarczy. Po roku opieki wąż już nie bedzie nerwowy - ale nie próbujmy tego robić co dziennie.
W poście powyżej napisałem o zminie stanu skupienia wody - wspomniałem o tym dlatego iż właściwie większość ssaków składa się w 70-80% właśnie z wody.
To tak na wszelki wypadek zanim znów wyjedziesz z uśrednianiem energi.