Dzisiaj nie udało mi się zdobyć Pantosalu, ale za to nabyłam witaminę D3 (która jak się okazało jest na receptę). Jutro rano wyruszam na poszukiwanie Pantosalu. Namierzyłam już aptekę przy klinice weterynaryjnej. Jestem dobrej myśli.
Wersja do druku
Dzisiaj nie udało mi się zdobyć Pantosalu, ale za to nabyłam witaminę D3 (która jak się okazało jest na receptę). Jutro rano wyruszam na poszukiwanie Pantosalu. Namierzyłam już aptekę przy klinice weterynaryjnej. Jestem dobrej myśli.
"Legwany jedzą liście".Tak, ale jeżeli wogóle jedzą.Podanie w okresie "rozruchu" i zachęcenie do jedzenia białkiem zwierzęcym w krótkim (1-2 tyg.) okresie zapewne legwana nie zabije. Ale decyzje każdy podejmuje sam.Tylko nie popadajmy w skrajności,bo początkujący terrarysta zagubi się zupełnie.Legwany są liściożerne i tego faktu nie podważam.
ja juz zagubienie przzeszedlem zanim kupilem lega wiele czytalem forum sporo osob ma tutaj inne zdanie....i rzeczywiecie poczatkujacym terrarystom mocno moze sie namieszac w glowie...wylaczyc kabel grzewczy-ale jak wtedy bedzie powstawala wilgotnosc /podloze jest mokre od spodu grzeje paruje =wilgoc;)
Po co go wyłączać ? Trzeba tylko przed legwanimi pazurkami zabezpieczyć, aby do niego nie mógł się dostać i podłoże można podgrzewać. Ja tak robię i z utrzymaniem wilgotności w terrarium nie mam problemu. Pozdrówko! Rysiek
Dziekuje za namiary na Pana. niestety forum sprawidzilam dopiero dzisiaj dlatego wczesniej sie nie odezwalam. Na pewno skontaktuje sie z panem, tylko musze uzgodnic termin wizyty ze "wspolwlascicielem" bo sama raczej nie dam rady zabrac sie z moim smokiem. Do uslyszenia i pozdrawiam, oczywiscie.