niestey snakeman masz racje niezbyt przyjemnie
Wersja do druku
niestey snakeman masz racje niezbyt przyjemnie
A tam... jaka wojna? :o) Po prostu niektórzy nie przepadają za sobą - to wszystko.
Tu zgodzę sie z Lenym... ten wątek dotyczy tego jak bardzo lub nie przeszkadzaja tematy postow nie zwiazane z ich trescia... i nie wplatujmy w to jakis innych spraw...
Prosze po raz trzeci... ten watek tyczy sie czego innego... KORSAKOW proszę też już nie ciągnij tego tematu tcp vs tp... tak Double to zaczela, ale tez dala spokój nie wypowiadajac się na ten temat dalej. Nie zrozumiała mojego postu gdzie przytoczyłam to sformułowanie(o Hitlerjugend). (Nawiasem mowiac Nook to nie jest post w odpowiedzi na Twój tylko Myszy1983) O co mi chodzilo wyjasnilam w realu... uwazam, ze nie ma co ciągnąć tematu. Są różne szkoły kierowania ludźmi (jako nadzorujący) Kij i marchewka w różnych proporcjach. Niektórym lepiej się sprawdza twarde używanie kija aby utrzymać porządek innym ta przysłowiowa marchewka pomaga. Ja moderując urzywam próśb, inni wolą nakazy. Jak by nie było należy każdego wybór uszanować, aczkolwiek każdy ma prawo do wypowiedzi. Wypowiedzi "jak Ci sie nie podoba to nie korzystaj z forum" są nie potrzebne i wręcz nie miłe, więc zamias wbijać sobie szpilki, zajmijmy się wspólnie zwierzakami, bo jest co robić.
to miło że się dogadaliśmy, miło było porozmawiać:) myślę że jak będziesz miała na forum masę roboty tak jak ci ktorzy moderują to forum to zaczniesz patrzeć na to z innej strony:) wszystko czas pokaże
Widzisz,
miło było i Ciebie poznać.
Ja po prostu mam miekkie serce (i pewnie twarda d...) i wiecznie niepoprawnie wierze w ludzi i ich rozsądek. I wiesz, mam nadzieję, że nigdy do końca się tego nie oduczę. Ta strona medalu też jest potrzebna. Życzę Tobie, żebyś tego też nigdy do końca nie zapomniał. :)
to forum może i było mile i spokojne ale przyszedłem tu ja <lol>