każdy wąż mi się podoba !!! ale tu nie chodzi o wrażenia estetyczne a o niebezpieczeństwo jakie za sobą niesie trzymanie go na rękach, koniec więcej uż nie piszę w tym poście
pozdrawiam tych co się ze mna nie zgadzają i tych co mają odmienne zdanie
Wersja do druku
każdy wąż mi się podoba !!! ale tu nie chodzi o wrażenia estetyczne a o niebezpieczeństwo jakie za sobą niesie trzymanie go na rękach, koniec więcej uż nie piszę w tym poście
pozdrawiam tych co się ze mna nie zgadzają i tych co mają odmienne zdanie
>a jezeli Ty wiesz skad wziac takie weze to jednak wynika ze cos z tym masz do czynienia.
Mniej wiecej mozna to tak ujac. Jezeli masz dostep do granatow i wiesz skad je zalatwic to biegaj z nimi po ulicy. Jakos nie przekonuje mnie to.
nie ważne jakie zwieże wazne że jest jadowite czy to waz czy pqjak lub nawet osa. wszystko powinno byc zakazane albo dozwolone. ja moge tak samo jak ty porównać vipere ursinii do crawshaja i co powiesz na to
racja
Apropo podoba/nie podoba o wiele ladniejsza jest Bitis nasicornis. Ale to tylko kwestia gustu.....
Powiem na to ze V.ursinii podaje jednorazowo 5ml jadu na ktory nie masz surowicy a nawet dostepu do niej. Co ciekawsze mysle ze nie znasz nawet jej ceny ktora juz mogla by Cie zaskoczyc. Ukaszenie C.crawshayi czy H.lividum moze w najgorszym przypadku skonczyc sie paralizem choc o takich nie slyszalem.
Nie koniecznie zakazac wszystkiego albo niczego. Moze to nie ten kraj albo nie ten czas ale powinni byc rzeczoznawcy. Chociaz po liscie ras niebezpiecznych (psy) moze i lepiej ze jest jak jest chociaz to do konca nie jest normalne.
Choc moze nie jest to w moim stylu ale z pewnoscia zakazal bym hodowli Bitis gabonica itp. bo nie jest to to samo co Trimeresurus'y czy np. w innym poscie umieszczony (nawiasem mowiac sliczny) Oxybelis fuligidus jak sie nie myle.
Pozdrawiam
....a jednak sie myle bardzo podobny Ahaetulla nasuta.
sprostowałbym tu informację o Vipera ursini o wstrzyknięciu 5ml można ''pomarzyc'' ten gat. ma bardzo małe gruczoły jadowe w których połowa by ni była zmagazynowana a co dopiero 5 ml jej jad również ma słabą toksyczność powiedziałbym że jeśli chodzi o bezpieczeństwo to jest na pewno bezpieczniejsza od Trimeresurus stejnegeri itp. (ukąsiła znajomego i po niedługim czasie wyszedł z tego ręka była minimalnie napuchnięta) myślę że to na tyle tak dla wyjaśnienia.
Pozdrawiam
Serpent
Sądze, że zdjecia b.wiele mówia, czy chłopak sie zna na węzach, nie wygląda na straceńca i fakt takiego postepowania ze ż.gabońską swiadczy o tym, że wie o jej spokojnym zachowaniu i że przed atakiem daje sygnały niezadowolenia.
Ile potrzeba lat, zeby sie znać? Kilka lat bystrej obserwacji i sporo przeczytanej literatury dla pasjonaty wystarczą, a on jest pasjonatą. Niemniej wąz piekny
i az prosi sie zeby go przytulić ;-) Jestem w stanie zrozumieć jego uwielbienie.
Sam mam czasem ochote pobawic sie z trimkiem, ale na szczęscie mam w cholere innych zwierżąt.