raczej jakby taki sam. Tylko podejrzewam ze jezeli ten moj zrobil sobie kokon, to tatus musi byc gdzies na delegacjach za szafka ..... :)
Wersja do druku
raczej jakby taki sam. Tylko podejrzewam ze jezeli ten moj zrobil sobie kokon, to tatus musi byc gdzies na delegacjach za szafka ..... :)
Niekoniecznie. Mogl zostac zezarty po upojnym seksie ;)
he he , mozliwe ... jak by moj nie zrobil to . moze to wlasnie ten tatus :)
zastanawiam sie czy go nie puscic wolno, ale jeszcze troche poobserwuje :)
pozdr
A twoj to tez samica noon, samce wyglądaja całkiem inaczej
co za roznica samiec samica i tak pewnie niedlugo pojdzie za okno .. na jakiegos krzaka ... mimo mojego wieku matka i tak mnie gania za pajaki w domu ... nie zbliza sie do biurka :D:D:D:D .. ona boi sie swierszczy ...nawet :) .
jak jej kiedys postawilem wylinke geni tak ze 3 cm , kolo telewizora , jak zapalila swiatlo to myslalem ze zawlalu dostanie :D:D:D:D krzyku nie bylo konca ...
he he . wszystko przez ojca .. tyle jej naopowiadal ... oczywiscie dla jaj ...
ciezkie zycie ...
pozdr.
hehe