EEEEE... wy mi tu nie wygadywać głupot:) Z szabelką na czołgi akurat nikt nie jechał, to tylko szkopska propaganda:D
Wersja do druku
EEEEE... wy mi tu nie wygadywać głupot:) Z szabelką na czołgi akurat nikt nie jechał, to tylko szkopska propaganda:D
Ja wiem. Nie jechał. Szedł. ;>>>>>>
Buahahaha. Ale sie porobilo... Ludzie, zaparzcie sobie meliski... I to tak z wiaderko od razu.
Rado, jak ci sie nie podoba to nei rob. Jak chcesz mlokosie komus naublizac to rob to z glowa i nei tak zeby sie z ciebie smiali. Czy Tayler napisal gdzies: "A to co wam wyjdzie to moje motto zyciowe, ktore wielbie, czcze i ubostwiam."? Troche opanowania. A nie denerwuja was teksty (podam na przykladnie mojego miasta) "Widzew zyd!". To to przepraszam maja cala druzyne obrzezac i kazac grac w myckach? Skoro ktos napisal, to przeciez, tokiem myslenia Rado, musial w to wierzyc, nie? Glupota...
Mozecie mi napisac co to bylo jak nie funkcje?
Na koniku jechał. :)
To były funkcje. Tyle, że to co z nich powstało nie jest już funkcją, bo nie jest różnowartościowe.
mylisz pojecia :)
No to jako calosc nie, ale byly podawane poszczegolne przyklady, z zazutem ze to funkcje nie sa. I to mnie troche zbilo z tropu, bo jak mnie na polibudie uczyli, tak to na funkcje wygladalo (poszczegolne te "kreseczki").
Gdzie, prepraszam, pomylilem pojecia? Bo nie sadze zebym pomylil cokolwiek...
myslisz ze zrobilem to dla kogos ze chcialem sie wypowiedziec na twoj temat haha, zrobilem to dla siebie, powiedzialem co mysle o takich marnych prowokacjach "ave satan"
Jeśli chodzi o te pojedyncze przykłady, to już gdzieś powyżej pisałem o f. uwikłanych. :)