Mam pytanie mój regius 60 cm samiec od tygodnia nie chce jeść a zawsze jadł jak najęty a teraz niedość nie chce jeść to jeszcze podkopuje sie pod ziemie i siedzi tam.Co jest może zima tak na niego wpływa
Wersja do druku
Mam pytanie mój regius 60 cm samiec od tygodnia nie chce jeść a zawsze jadł jak najęty a teraz niedość nie chce jeść to jeszcze podkopuje sie pod ziemie i siedzi tam.Co jest może zima tak na niego wpływa
regiusy mogą nawet 6 miechów nie jesć a teraz jest taka pora że moga nie jeść,a do tego że sie podkopuje to może nie ma krujówki bo regiusy musza miec dużo kryjówek
czasem tak jest że mimo że mają kryjówki to i tak sie zakopuja :) co do tego że nie jadł tydzień to sie nie bój nie zdechnie przez to :)
aha jeżeli nie jadł tydzień to ile razy w tygodniu wcześniej go karmiłem bo raz na tydzień to raczej jak dla mnie max :|
sprubuj karmienia przymusowego
Witam !
Karmienie przymusowe to w ostateczności... gdy przy długotrwałym poscie widoczny jest znaczny spadek wagi węża. Póki co spróbuj raz w tygodniu podać mu mysz, jeżeli nie ruszy to poczekaj kolejny tydzień... Co do zakopywania się... regiusy to dość płochliwe węże, być może w kryjówkach nie czuje się bezpiecznie, niektóre węże poprostu lubią kopać. Nie przejmowałbym sie tym. Polecam trochę cierpliwości :)
pozdrawiam
VAGANSEK
HEKTOR nie udzielaj takich rad! Ja bym sie nie posunął do karmienia przymusowego jakby nie jadł kilka miesięcy... przeceiż to normalne :)
Hektor - przymusowo to można karmić gęsi na stłuszczone wątróbki ( wymaga pewnej dozy sadyzmu ), a nie węże.
R.
dzięki za wszystko
Żadnego karmienia przymusowego! Jeśli chodzi o jedzenie to próbuj podawać co 3-4 dni a jeśli dalej nie będzie chciał to spróbuj podać inny rodzaj (np. zamiast myszy myszoskoczka). U tegorocznych regiusków raczej nie powinno być przerwy zimowej, chociaż jeśli jest zdrowy (tzn. nie ma robactwa ani chorób) to do wiosny bez problemu dożyje. Co do zakopywania się to trochę dziwne. Jeśli ma różne kryjówki to dla tego gatunku zakopywanie nie jest czymś typowym :/ Niebezpieczne toto też nie jest (no chyba że masz kabel grzewczy wkopany w podłoże)
@hektor: moze niech cie mama nakarmi przymusowo kaszka manna zanim nastepnym razem udzielisz takiej dobrej rady...
@Stach: spokojnie, moj nie je od 2 m-cy a wczesniej zarl 2,3 mychy tygodniowo. taki okres - zglodnieje to zje
no Mrspike pocieszyłeś mnie... Dięki
Sprawdz temperature, i wilgotnosc, moze to rzeczywiscie w przypadku samicy tzw. "cykl zimowy"
łoo to może mój samiec okaże sie samicą heh... buło by fajnie
w zasadzie zle napisalem: moj (regius) to ona :)
Moja zbożówka nie jadła 2 miesiąe i nie robiłem z tego większego problemu....
Więc nawet mieśiąc głodówki nie zaszkodzi... a nawet może się polepszyć kondycja węża jeżeli trochę pogłoduje. Wąż to nie pies czy kot... nie musi tak często jeść i zawsze tak regularnie!!!
...pozatym oczywiście należy próbować karmić żywym pokarmem (można zabić zamrozić a później rozmrozić mysz - co pobudza węża do działania; bardzej drastyczny sposób to zabić myszkę i zrobić jej dziury igłą w czaszce - zapach płynu rdzenowo-mózgowego także jest dobrym bodźcem pobudzającym węża do żerowania) , a po 2 miesiącach przymusowo zmielonym sercem wołowym.