Wersja do druku
Mój żółw czerwonolicy ma dziwne ,,rany" na pancerzu. Łuszczy mu się skorupa. Rany są głębokości ok.2mm i 5 mm długości a żółw ma ok.7 lat i mimo że skorupa mu rośnie, rany tworzą sie na nowo. Podaję mu witamine D3 i wapno ale zmian nie widać. Co to za choroba? Proszę o pomoc. Z góry dziękuje.
Czy ma lampe UV??
Przy zwyklej żarówce zawsze jest, a gdy jest ciepło to wychodzi na słońce aby pochodzić.
wrzuć fotki jeśli to możliwe, albo bardziej szczegółowo opisz.
Fotki może będą jutro, a teraz to opisze. Tworzą sie pęcherze pod powierzchnią skorupy. Ranki wyglądają jak młoda skorupka jeszcze niewykształcona i jasna. Tych ran jest 4. Moge dodać co je. Zwykle jest to surowe mięso np.drobiowe, lubbi ser biały i żółty, jadł ryby. No i jeszcze o tej ranie. Jest to miekka skorypa pod normalną warstwa. Jeżeli to nie wystarczy postaram sie wysłać zdjęcie, ale mam nadzieje ze sie dowiem z czego to sie stalo oraz czy to jest choroba i czy trzeba to leczyć. Dodam że żółw przyjmuje witamine D3 i specjalne wapno dla żółwi. Mam nadzieje ze opis wystarczy i prosze o rade. Z góry dziękuje.:-)
"Zwykle jest to surowe mięso np.drobiowe, lubbi ser biały i żółty, jadł ryby."!!!!!!!!
Jak to JADŁ ryby? Już nie je?! Żółwiom czerwonolicym NIE PODAJE się sera żółtego,białego,a mięso ptaków dodaje się od czasu do czasu jako urozmaicenie..:/ więc przedewszystkim zmień diete,i przeczytaj opis żółwia czerwonolicego...:| tak swoją drogą jakie ma rozmairy?
ciekawe czym jeszcze ludzie karmiąswoje żółwie czerwonolice...kaszą manną?:/
hmm.. myślałem że to jakaś grzybica (bardzo prawdopodobne) ale czyżby wychodziły skutki złej diety?!! chyba tak......... więc pierwsza rada przeczytaj opis czerwonolicego szczególnie dział żywienie, i do tego strone Jojka... druga rada dotyczy samych warunków hodowli (znowu patrz opis..) które to też znacząco wpływają na stan i kondycję zwierzęcia!!!! narazie tyle rad.... (ktore weż sobie do serca jeśli chcesz aby Twoja gadzinka pożyła jeszcze kilkanaście lat..) A reszta jak będą zdjęcia...(nikt na forum nie jest jasnowidzem, opis to jedno ale nie ma to jak zdjęcie..)
napisz jeszcze w jakich warunkach trzymasz gadzinę, tj. wielkość zbiornika ,ilość wody, częstotliwość podmiany, oświetlenie, temp. wody i inne dane....
a czy te ranki są białe i dają się zeskrobać? przez co powodują się jakby dziury/ dołki w pancerzu?
ps. tak myslę że to jednak grzybica......
kajolka nic nie poradze ze gadzina nie je nic innego!!! Dawałam mu juz tak duzo innych pokarmow ale on nie je!!! Suchy gammarus omija szerokim łukiem, a ciekawe jak mam go zmuszać do jedzenia którego nie chce!!! Nie je ani owoców ani warzyw, tylko lubi mięso Mówie wam poraz ostatni że DAWAŁAM MU JUŻ WSZYSTKO CO PROPONUJE JOJEK NA SWOJEJ STRONCE I CO PROPONOWAŁ WETERYNARZ!!! Nawet jak jest strasznie głodny to nie je nic innego od jedzenia które mu dotychczas dawałam. Ma już 7 lat i raczej nic mu sie strasznego nie stało od tego jedzenia poprostu lubi to a ja nie bede mu na siłe wciskała jedzenia. Zapomnialam dodac że je również roślinki wodne. Ludzie wiem co robie!!! krist nie ma nic białego na skorupie tylko pęknięcia żółw ma lampke, duże akwarium, daje mu witaminy ale nie przedawkowuje ich żółw ma 15 cm karapaksu temperatura ok. 20 stopni wszystko ok z akwarium ma dobre warunki. Woda zmieniana co 2-4 dni.
Niestety nie wiesz co robisz. Jeśli chcesz aby ktoś Ci coś poradził to musisz też chcieć tych porad słuchać. Jeżeli uważasz, że dieta Twojego żółwia jest ok to szkoda słów.
MoNa13 napisał(a):
"... Ma już 7 lat i raczej nic mu sie strasznego nie stało od tego jedzenia poprostu lubi to..."
No właśnie mu się coś dzieje i jeśli nie zareagujesz w myśl porad to rację nam przyznasz dopiero zakopując swojego żółwia.
żólwie są uparte więc należy stopniowo wpeowadzać zmiany w diecie lub wziąć na przeczekanie po tygodniu dwóch lub więcej czasu zje wszystko.... Gadziny są nad wyraz uparte trzeba być jeszcze bardziej... jeśli nie ma białaych plak które dają się wyskrobać to grzybice możemy odrzucić. A te pęknięcią, hmmm albo to jak pisałem powyżej wynik złej diety lub urazy mechaniczne np. upadek z wysokości, pęknięcia które nie chcą się zasklepić...
co na to dr. Robert?
to prosze mi powiedzieć ja mam zmusic go do jedzenia??? Ja tego nie wiem, co mam mu wciskać na siłe?? on nawt nie ma zamiaru tknac innego jedzenia. Nie wiem co mial pan na myśli ludwiku z tyml udwik napisał(a):
> No właśnie mu się coś dzieje i jeśli nie zareagujesz w myśl
> porad to rację nam przyznasz dopiero zakopując swojego żółwia.
nie wiem jak mam te słowa rozumiec i o które rady konkretnie chodzi? Zrozumcie ludzie!!!: PRÓBOWAŁAM GO KARMIĆ WSZYSTKIM NAWET JAK BYŁ GŁODNY TO NIE JADŁ ANI OWOCÓW ANI WARZYW ANI GAMMARUSA ANI NICZEGO INNEGO CO PISZE ABY ŻÓŁWIE TO JADŁY prosze mi powiedzieć jak mam zmienić ta dietę. nie piszcie mi bez powodu że prowadzę gada pod ziemie. nie wiem zupełnie dlaczego skoro ma super warunki i je tylko to, naprawde chce mu zmienić diete, daje mu jedzenie polecane przez weterynarzy ALE ON TEGO NIE CHCE JEŚĆ nawet jak nest głodny. Prosze mnie zrozumieć że sie staram dbać o niego ale on tego najwyraźniej nie chce.
Dziękuje Krist że chociaż ty mnie rozumiesz:) naprawde SERDECZNIE DZIĘKUJE!! ta upartość to cecha mojej Gadzinki. No właśnie to mogły być urazy ale nie wiem jak się to stało bo żółwika dostałam. Spróbuje zmieniać dietę jak mi sie nie bedzie udawać to napisze i spróbuje go przekonać do prawidłowego jedzenia JESZCZE RAZ CHCIAŁABYM CI PODZIEKOWAC ZA ZROZUMIENIE.
No więc nie karm go gammarusem bo jest to bezwartościowy pokarm. Nie przestawiaj go też na owoce i warzywa.
Spróbuj go karmić pokarmem podobnym do tego jaki może zdobyć w środowisku naturalnym - mięso ryb, stynki (takie mrożone rybki do kupienia w zoologach), krewetk,i a z pokarmu roślinnego tak jak już mówiłaś podawaj mu rośliny wodne.
No i zamontuj świetlówkę UV.
MoNa13 napisał(a):
> akwarium, daje mu witaminy ale nie przedawkowuje ich żółw ma 15
> temperatura ok. 20 stopni wszystko ok z akwarium
Co rozumiesz pisząc duże akwarium. Podaj wymiary dla niektórych duże to może być 1000l. (przykład:P) ,a dla niektórych 50l.
Ok 20 stopni temperatury wody to troche mało
moje welonki ryby zimnowodne taką mają.
Zmień temperature na 25-26 stopni
Spróbuj mu dać ślimaki świderki prawdopodobnie zje, Żółwie za nimi przepadają.
Jak piszesz lampke to chodzi ci o zwykłą światłówke??
Potrzebna jest lampa UV koszt takiej to 50-150zł wszystko zależy od rozmiarów.
Pozdrawiam Kacper
No widze że są tu ludzie którzy chca mi pomóc a nie skrytykować bezpodstawnie. Dziękuje za pomoc kristwowi , Wojtas501 oraz wszystkim tym którzy zamiast prawić mi bezsensowne kazanie poprostu mi powiedzieli co mam zrobić. SERDECZNIE DZIEKUJE!:-)
Wojtas501 napisał(a):
> No więc nie karm go gammarusem bo jest to bezwartościowy
> pokarm.
Gammarus (kiełże) nie jest bezwartościowy. Jest jednym z naturalnych składników pożywienia żółwi wodnych. (skorupiaki)
Szkodliwa jest dieta oparta głównie lub tylko na gammarusie.
Czasami cel uświęca środki. Nawet jeżeli jest to kazanie (bezsensowne:-( ). Zwróć uwagę, że postanowiłaś zmienić dietę. To że żółwie są uparte (moje czerwonolice też takie są) niestety zmusza nas byśmy byli bardziej uparci od nich, moim zdaniem niewielka jest szansa że rzeczywiście głodny żółw umrze z głodu tylko dlatego, że czegoś nie lubi. Przejrzałem posty i nigdzie nie widzę jak często go karmisz? Bo jeżeli ma już 7 lat to powinno starczyć jedno karmienie na tydzień (max 2). Jeżeli go karmisz częściej to pewnie nigdy nie jest tak naprawdę głodny i dlatego wybrzydza. U moich np. zaobserwowałem, że zimą też były bardziej wybredne.
Ale do rzeczy czyli ran. Prawdopodobna jest i grzybica i przekarmienie (zbyt szybki wzrost), w obu wypadkach wizyta u dobrego weterynarza wskazana (szczególnie, że tylko on z bliska ma szansę wydać naprawdę prawidłową diagnozę).
Gadzina JEST KARMIONA 1x W TYGODNIU (GÓRA 2 ALE POTEM MU NIE DAJE PRZEZ OK.10 DNI)!!! powtarzam że nawet jak jest głodny to nie ma zamiaru tego jeść. Nie bede mu dawała np. ślimaka bo i tak wiem że jak jest nawet bardzo głodny to tego nie zje(próbowałam już) Żółw rośnie wolno, bo ok. 0,5cm na rok a więc nie jest przekarmiany!!!Nigdy nie daje mu tyle ile chce, bo wiem że żółwie nie maja umiaru. A więc żółw nigdy nie jest przekarmiany, daje mu niedużą ilość, według Jojka i tego co przeczytałam w kasiążkach. Mam nadzieję, że po tym temacie nie pomyślicie że jestem bezmyślną ,,hodowczynią" która męczy żółwie. Proszę o rady na temat żywienia. Zrobiłam nowy temat,,Rodzaje pokarmu'' tam możecie sie wypowiadać na temat jedzenia i doradzicie mi jaki pokarm wybrać aby wzmocnić skorupe. Dziękuje.
Ja kiedyś przestawiałem żółwia czerwonolicego karmionego wyłącznie granulatem na dietę rybno-bezkręgową przez 5 miesięcy, z czego ponad 3 to był całkowity post. Nie wiem, czy te rany nie mogą być spowodowane niedoborem wit. A i E, być może to jakaś infekcja grzybicza. Najlepiej byłoby podesłać zdjęcie.
Wyśle fotke ale nie wiem kiedy najpóźniej za tydzień;-)Ale prześle napewno!!!
jak pisze, jej żółw ma 7 lat i tylko 15cm karapaksu więc o przekarmianiu i zbyt szybkim wzroście nie ma mowy..
tak zmiana diety może trwać miesiące z czego nawet kilka może odmawiać przyjmowania pokarmu.... raczej z głodu nie umrze wkońcu zacznie jeść kawałki ryby, krewetki, stynki , gammarus, podroby rybie,dzdzownice,ślimaki, żywe rybki, bardzo rzadko watróbkę kurzą, nie podajemy mięs ssaków i ptactwa ( no może okazjonalnie raz góra dwa razy do roku!! nic więcej , i to w b. małych ilościach) oraz warzyw i owoców tylko zieleninę wodną np. moczarkę (którą jak ostatnio zaobserwowałem nie trawią do końca bowiem w odchodach jest dużo nie strawionych liści moczarki)
dodatkowo możemy podawać owady jak koniki polne ,świerszcze, muchy ale najlepiej z własnej hodowli.
A u mnie moczarke trawia bardzo ladnie.