Czym dokladnie posmarować?

bo już nie śpię przez to po nocach ;-) moja Pusia (geniculata L7-8) ma włąściwie od nowości na dupce troche takiego błyszczącego białego - za cholere nie jestem w stanie stwierdzić czy to pajęczyna, czy pleśń, czy grzyb. chyba jednak to jest coś niedobrego, bo 'to' na jej odwłoku wygląda jakby było tak ciut ciut pobrużdżone. bardzo dbam o wilgotnośc w terra, nie widzę ani grama pleśni na torfie ani na niczym innym. kiedyś delikatnie jej zdjęłam 'to' z dupki patyczkiem, i okazalo się pajęczyną.
ale wolę dmuchac na zimne - czym moglabym to przemyć, tak, aby oczyscic jej tyleczek, zeby zlikwidowac tego grzyba (gdyby to jednak byl grzyb lub plesn!) i rownoczesnie nie zaszkodzic, gdyby to okazalo sie niegrozne.
PS odchody to raczej nie sa, bo szczerze mowiac w ogole nie widze zadnych odchodow w terrarium (kolejny problem), a bestia je raczej obficie.
gdyby identyczny problem byl juz poruszany, prosze mnie do niego odniesc!!!

gdzies czytalem ze jesli pajak ma na odwloku plesn,grzyba to trzeba namoczyc wacik do uszu 80% spirytusem i mu to wyczyscic,ale nie wiem czy to nie zaszkodzi pajaczkowi(moze sie nawali:).poczekaj na inne opinie.zobacz na faq.

sorry pomylilem sie!!!!!!!!!!


znalazlem ze jak terrarium zatakuja roztocza to trzeba postepowac tak jak napisalem wczesnie.jesli twoj pajak zlapal gzryba.Należy wtedy nie dopuścić, żeby grzyb zaatakował inne organy, i spróbować delikatnie posmarować zarażone miejsce maścią przeciwgrzybiczą.przeczytaj sobie Faq nr 15.1 i 15.2

Smarujac odwlok czymkolwiek, bez pewnosci, ze zaatakowala go plesn, moze okazac sie zabojstwem dla pajaczka. Jesli masz fotke tego pajaczka, to wrzuc na forum. Juz raz tak bylo, ze ktos byl 100%-owo pewny, ze odwlok zaatakola plesn, a "zaatakowany" obszar okazal sie po prostu... lysy ;).. bo pajak wyczesal wloski i pozostalo takie "cos".

Gdyby to jednak byla plesn, to gdy pajak czeka na wylinke, to wystarczy przelozenie do bardziej suchego pojemnika, ale gdyby moj pajak zlapal plesn tuz po wylince, to przyznam, ze nie obawialbym sie zastosowania masci przeciwgrzybiczej. Lepsze jest jakiekolwiek dzialanie, niz patrzenie, jak zwierzak umiera.

ha, faq to ja znam na pamiec, a wlasnie mnie glowi jak sie nazywa ta MASC przeciwgrzybiczna - moze chodzi o taka masc co sobie miedzy palce u stop wsmarowywuje? ;-) ALE - przyjrzalam sie z latarka Pusi, poglaskałam ja wacikiem po dupci, i - Allah jest wielki - to miejsce po wyczesanych wloskach i pajeczyna!!!!!! (wlasnie sama przed chwila ją nieco ogołociłam, UPS, swieci jej dupcia na różowo).
a czy mam sie martwic ta kupa, ze w ogole nie moge jej znalezc w terra??? (mam Pusie 2 tygodnie dopiero)jak wyglada taka kupa na torfie, jak ptasia?

(ała wbilam sobie jej wloski w lape wlasnie a jestem troche uczulona eeechh)

to masz szczescie ze to nie bylo zadne swinstwo.nazwy masci nie znam,bo jescze i mam nadzieje nigdy nie bede tego potrzebowal.jeski chodzi o odchody to tez ich nigdy nie widzialem w moim terra.ale pewnie dlatego bo maja ciemny kolor i chyba nie powinny byc geste bo pajaki jedza plynny pokarm

Sa najczesciej koloru bialego w postaci bardzo gestej mazi.Zobacz moze cos na szybie znajdziesz :P

Koopa naszych pociech, ma czystą białą barwę (jak ptasia- hmm może stąd ta nazwa), i łatwo ją odróżnić od pleśni. Pleśn jest gąbczasta i tylko trochę bardziej zbita od pajęczyny, ma prześwity i często jest bardziej rozległa niż odchody. Natomiast koopa ptasiora wygląda jak żelki lub bezy taka mała, biała, maziasta kuleczka..

jesli to takie biale to mam tego troche w terra.zawsze myslalem ze odchody mojego pupilka sa plynne i ciemne przez co w ciemnym torfie bylyby nie do zauwazenia.

dzieki za oswiecenie!

Spirytusem, to bys juz miał po pająku. Poparzylbys mu odwłok.
Double, nie przejmuj sie tak wszystkim ;)

mniam mniam. myślę że ten chinczyk z restauracji na rynku sie tym zainteresuje

(wiem wiem, Hari, ale wole juz trzesc tylkiem o byle kupę, niż potem zignorowac cos powaznego ;-) ale i tak juz po tym niczego - ale nie Nietsche'go - sie nie boje :D)

U mojej G.rosea po szybach jest tego duuzo i na podlozu. Nie smaruje sie zadnym roztworem alkocholu, odwloka lub innych czesci ciala ptasznika....!! poniewaz "spalisz" ptasznika:(

Zanim jeszcze zacząłem wdrażać się w arkana terrarystyki i trzymać w domu niekonwencjonalne przytulaki, hodowałem sobie chomiki. Jako, że u chomiczków w klatce koopy zawsze obfitość, postanowiłem jakoś wykorzystać ten wspaniały surowiec naturalny.

Od razu pomyślałem o ekskluzywnej, chińskiej, blaszanej restauracji, która to mogła by zostać przetwórnią nowej odmiany czarnego ryżu instant.

I może ta koopa wreszcie stała by się przysmakiem narodowym, gdyby nie to, że czasami szamkam u chinczyków...
Tak więc Double to był tylko taki przykład...
Nie próbuj tego w domku :)

jest taki doś nieprzyjemny środek przeciwgrzybiczny, zwie sie udofen, ale niewiem jak na to pajączek zareaguje bo ponoć niesamowicie piecze przy smarowaniu. Jak narazie nie miałem potrzeby czegoś takiego używać ani na sobie ani na pajączkach zatem dokładnie niemoge określić przeżyć związanych ze stosowaniem tego specyfiku :>

a to, że kupy patyczakow przypominaja granulki kakao instant, wie kazde dziecko chcące sprawić psikusa domownikom :]

czytajcie dokladniej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!to co bylo w druigim poscie to pomylka.napisalem.spirytusem smaruje siepodloze zeby wypalic grzyba

Double!!
Jak możesz dać ptasznikowi na imie Pusia???
Nie obraź się, ale mi sie nie podoba. Za to podobają mi się twoje terra bo widziałem je gdzieś tam (chyba na twojej stronce - super zrobionej zresztą)

Darz Bór

hehe Pusia sie tak nazywa specjalnie ;-) Po pierwsze, ma to wlasnie na celu zaskoczenie odbiorcow nadaniem kociego czy chomiczego imienia jadowitemu ptasznikowi, po drugie - czyż Pusia nie pasuje do tej delikatnej, subtelnej,malo rozgarnietej i owlosionej kobietki, ktora jest moja geniculatka? ;P