Wersja do druku
Witam.Pytam z ciekawości jak radzicie sobie z graniem świerszczy?:)Ja narazie zaczołem hodowle i kupiłem jeszcze troche niedojrzałe świerszcze.Ale już dochodzą do dorosłości i mam tak narazie około 8 dorosłych samców i troche w nocy hałasują:)Używam takich zatyczek do uszu.Coś podobnego do plasteliny:)Proszę pisać bo jestem bardzo ciekawy:):):)
mozna podcinac skrzydla samcom
Mnie to byłoby nie stać na taką brutalność :D
ucina sie skrzydełka albo jedno.
słyszałem, ze ktoś obkładał terra styropianem dla wytłumienia, ale wg mnie lepiej jest na bierząco nowym samcom obcinać prawą pokrywę skrzydłową. to jest bezblesne dla świerszcza i całkowicie go wycisza.
Według mnie najlepszym sposobem jest podcięcie albo całkowite usunięcie jednego ze skrydeł.
no to spróbuj nawet 2 skrzydełka uciąć, zobaczymy czy cociaz trochę go wyciszysz:]
skrzydła nie biora udziału w wytwarzaniu dzwięku.
dzwięk powstanie przez pocieranie nawzajem pokryw skrzydłowych, jako, że prawa jest na górze to tą najwygodniej uciąć.
p.s. żabę w profilu masz świetną!!!;)
Ja samce trzymałem w innym akwa niż samice i gdy tylko przeszły oststnią wylinkę to na drugi dzień odcinałem oba skrzydełka przy podstawie i łączyłem samce z samicami. Po 12 dniach setki świerszczyków zaczęły się wylęgać z jajeczek.
wow, no to musisz mieć niezłe warunki jak od jaja do małego 12 dni:) u mnie trwa to około 20 dni, ale nie dogrzewam jakoś potężnie, 30 st to max ile u mnie jest.
jaką masz temp??
ja wystawiam do łazienki i nie mam problemów a te co trzymam w pokoju to skrzydła wyżynam. Ale te co trzymam w pokoju to stoja tylko wtedy gdy zwierzaki nie chcą jeść;]
32 stopnie, mój znajom miał w 10 dni.
Najlepszą i najskuteczniejszą metodą na ich granie jest pozbywanie się samców w pierwszej kolejności.