-
Re: Jakie korzyści?
Witam
Mówiąc o tej gorącej działalności którą PST bedize prowadzić to bedzie musiała byś bardzo kosztowna :-) jak od 1 członka sie pobiera 150 zł jest np. 30 członków to juz bedzie 4,500 zł i co za takie pieniądze bedzie robione? Jeszcze jedno jak widać PST mało się interesuje członkami jak juz jest tyle postów i nie ma nikogo ''upoważnionego'' do odpowiedzi chyba powinna byś jakaś osoba co odpowiada tez na tym forum a nie tylko na maile.
Pozdrowionka
-
Re: Jakie korzyści?
Jakie korzyści?
Dobre i trudne pytanie wymagające konkretnych odpowiedzi od których będzie zależało uczestnictwo wielu ludzi w działaniach PST.
Terrarystyką zajmują się przede wszystkim młodzi ludzie. Poprzez swoje hobby zdobywają ogromną ilość wiedzy biologicznej. Poszerzają ją codziennie podczas prowadzenia obserwacji, pielęgnowania swoich podopiecznych - aktywnego uczestnictwa w dyskusjach na "Forum" www.terrarium.com.pl. Na tym samym Forum spotykają "wirtualnie" wielu ludzi profesjonalnie zajmujących się gadami (naukowcy, doświadzczeni hodowcy, pracownicy ogrodów zoologicznych, dziennikarze, lekarze, lekarze wet). Właśnie w ramach PST możecie spotkać tych samych ludzi w rzeczywistym Świecie. Jakie mogą być korzyści - jakie chcecie - jakie będziecie mogli z takich spotkań "wytargać" - . Czy ktoś z Was myśli, że kiedyś Terrarystyka - hobby przemieni się w Terrarystykę - zawód. Wśród Was właśnie powinni pojawić się przyszli lekarze wet. zajmujący się zwalczaniem chorób gadów. To właśnie Wasza wiedza predysponuje Was do podejmowania w przyszłości pracy w Ogrodach Zoologicznych, do podejmowania studiów na wydziałach weterynaryjnych, uniwersyteckich Katedrach i Instytuach Zoologi itp. Ile jest dyskusji o losie zwierząt w ZOO. Może to wszystko brzmi zbyt patetycznie, ale właśnie to Wy możecie zmieniać sytuację jako wykształceni biolodzy, lekarze itp. Przepraszam za "belferskie" tony - tak po prostu uważam.
Czy w związku z powyższym nie jest dobrym pomysłem (na przyszłość)ukierunkowywanie i promowanie zdolnych członków PST w zdobywaniu wiedzy np. przez utworzenie np. funduszu stypendialnego, funduszu wspierania badań naukowych? Czy PST będzie mogło zapraszać do Polski uznane światowe autorytety na organizowane przez siebie Konferencje? Czy członkowie PST będą mogli korzystać z wiedzy rzetelnej, najnowszej, sprawdzonej? To przyszłość....
Co teraz?
Niestety nie jestem w Zarządzie PST
mogę więc służyć jedynie radą, pomysłem czy czymś podobnym (np. organizacja zlotu ;).
Oto kilka z nich:
1. zniżka przy zakupie czasopisma "Terrarium" - np. koszty przesyłki (konieczne negocjacje Zarządu z Wydawcą).
2. zniżki przy zakupach w współpracujących z PST Sklepach zoologicznych - warunek - dobra ocena sklepu pod względem "dobrostanu"
3. pomoc prawna dla członków PST w rejestracji posiadanich zwierząt
PST
4. zniżki w "zaprzyjaźnionych" gabinetach weterynaryjnych (u mnie na pewno)
5. Kontakty z "rzeczywistymi" hodowcami LEGALNYCH ZWIERZĄT.
6.....
7........
8. Proszę o dopisywanie. - (vide wcześniejsze posty Forum)
Cele PST są dosyć dokładnie opisane w Statucie Stowarzyszenia (znam je jako autor na pamięć) - polecam lekturę. Osiągnięcie ich wszystkich będzie naszą wspólną korzyścią. Być może, jeśli uda się powołać Śląski Oddział PST i będę miał możliwość (WYBORY!)aktywnej pracy w jego strukturach powyższe punkty staną się rzeczywistością....
ps. Odebrałem dziwny post, w którym pytano mnie czy to ja piszę listy pod nickiem "Noradarling". Pozdrawiając Noradarling oświadczam, że jesteśmy zupełnie niezależnymi osobami. Noradarling na pewno się ze mną zgodzi ;)
ps2. Nigdy nie używałem (od Stanu Wojennego) pseudonimów.
ps3. Po raz kolejny zapraszam Wszystkich na Wrocławski Zlot.
-
Re: Jakie korzyści?
''Właśnie w ramach PST możecie spotkać tych samych ludzi w rzeczywistym Świecie.'' (żeby się spotkać w realnym świecie nie trzeba przynalezec chyba do PST) a co do stypendiów to np. na jakiej zasadzie by miały polegać a jeszcze np. co do zniżek to jak bedize sie to odbywało dzięki płaceniu członków bedą pieniądze np. w 1 puli i jak bedzie zniżka u weterynarza to bedzie szła dopłata ze składek czy jak?
Pozdro
-
Re: Jakie korzyści?
Odpowiedź na pytanie dotyczyła ew. korzyści płynących z przynależności. Rozliczenia to następny temat. Koszty działania Stowarzyszenia (jakiegokolwiek) są istotnie duże. Stowarzyszenie Zawodowe Lekarzy Wet (członkowstwo obowiązkowe)pobiera miesięczną składkę ok. 30 zł, (radców prawnych - 50 zł). Rocznie 360 (600 zł).
Pieniądze wydawane są na działalność edytorską, organizowanie Zjazdów, Seminarium, Szkoleń , tzw. "strefę socjalną". Udział w trzydniowej konferencji naukowej kosztuje zainteresowanego lekarza (pomimo opłacanych składek) ok 500 zł+koszty dojazdu.
Wg Statutu szczegółowym rozliczeniem finansowym zajmuje się Komisja Rewizyjna. Pełną odpowiedzialność za prawidłowość finansów (także materialną) ponosi Zarząd. Wszystkie organy PST są wybieralne i od członków PST zależy kto i jak będzie gospodarował kasą.
Co do stypendiów, badań itp itd. - nakreśliłem kierunki, których dopracowanie wymaga i czasu i fachowej obróbki.
Dopłaty dla lekarzy, wydawnictw - to problemy do negocjacji zainteresowanych stron. Jeśli pomysły doczekają się rozpatrzenia na forum zarządu - na pewno się o tym dowiemy.
A pierwsza i niezaprzeczalna korzyść z powstania PST to reprezentatywny głos terrarystów w sprawie Ustawy o ochronie przyrody, CITES, rejestrach.
Łatwiej spotykają się ludzie przynależący do działającej wspólnie grupy - nie prawdaż? Choćby przy okazji wrocławskiego zjazdu. Aby się spotkać trzeba wiedzieć o spotkaniu. A informacje najszybciej rozchodzą się w współpracującej grupie
Co do zniżek u weta. Jak to będzie wyglądać u mnie? Właściciel gada posiadający legitymację PST dostanie 20% zniżkę rachunku (w ramach wspierania działań PST) - Rezygnuję z dopłąt. I już.
-
Re: Jakie korzyści?
"Mówiąc o tej gorącej działalności którą PST bedize prowadzić to bedzie musiała byś bardzo kosztowna :-) jak od 1 członka sie pobiera 150 zł jest np. 30 członków to juz bedzie 4,500 zł i co za takie pieniądze bedzie robione? " - To pytanie powinno być chyba skierowane do PST i wysłane pod adres mailowy Stowarzyszenia. Na pewno dostaniesz pełna i weczerpującą odpowiedź. W końcu to jest samo żródło.
Działalność finansowa na pewno bedzie rozliczana i nie będzie zatajana. Członkowie muszą mieć jakąś kontrole nad finansami Stowarzyszenia. A fiananse na pewno będą wykorzystane dobrze, na cele statutowe.
Poza tym: Skad wzięła się kwota 150 PLN? Ja wiem o 115 PLN. To 35 PLN różnicy.
-
Re: Jakie korzyści?
Miałem nadzieję,że zakończę na jednym mailu.Nie mogę.
1.Rozliczaniem z finansów PST zajmuje się wybrana Komisja Rewizyjna.Napewno na forum nie będzie to robione.
2.Wydatki idą na cele okreslone przez członków PST i tylko Oni o tym decydują.
3.Jezeli ktoś oczekuje korzyści materialnych,to niech idzie do pracy.
4.PST zaprasza w swoje szeregi wszystkie osoby,które chcą uczestniczyć w realizacji zadań statutowych (dostępne) i tu poświęcić swój czas oraz "wkład umysłowy" i pracę.
5.Napewno wypracujemy wspólnie profity dla członków (broszura, pewne zniżki czy udział w spotkaniach),ale nie stanie się to dziś.Trochę wyobraźni i chęci zrozumienia jak działa na początku każda organizacja.
6.Praca w Stowarzyszeniu jest całkowicie społeczna,kosztem czasu prywatnego.I nikt za to nie weźmie nawet złotówki.To praca dla innych i zarazem dla siebie.Kto nie znajduje w tym satysfakcji nie może działać społecznie.Są Fundacje czy inne organizacje mające dotacje,sponsorów itp. i mogą zatrudniać ludzi na etat. W Stowarzyszeniu tego nie ma.
7.Mam nadzieję,że dyskusja we Wrocławiu ukierunkuje się konstruktywnie i postaramy się odpowiedzieć na wszystkie pytania.
8.Przynależność do PST nigdy nie będzie przymusem. To przywilej i niezależna decyzja.
9.Terrarystyka ma być dla nas źródłem radości i relaksu ,a nie stresem.
Do zobaczenia we Wrocławiu
Piotr Stanisławski-Prezes PST
-
Re: Jakie korzyści?
No i to konkretna odpowiedż. Dziękuję. Teraz wiem o co w tym wszystkim
chodzi. Osobiście uważam iż każdy kto ma zamiar wydać na coś pieniądze
swoje lub rodziców powinien wiedzieć na co te pieniądze przeznacza.
ps
A p.doktora Zajączkowskiego znam tylko z tego forum oraz ze zdjęcia ze zlotu nad jeziorem Firlej.
-
Re: Jakie korzyści?
Witam
''ale właśnie to Wy możecie zmieniać sytuację jako wykształceni biolodzy, lekarze itp.'' Przepraszam że tak cytatem zaczynam ale może ludzie będą chcieli iść na weterynarzy zoologów, lecz na biologów wątpię znam taki przypadek bardzo dobrze mój sąsiad jest z wykształcenia biologiem od około roku ma mgr. i niestety nie ma pracy szukał wszędzie w szkołach w oczyszczalniach ścieków itd. i niestety jest nadal na bezrobociu może ktoś mam na mysli osoby dorosłe pracujące z nich mógłbym cos doradzić.
Pozdro
-
Re: Jakie korzyści?
Dla mnie przynależenie do PST jest czymś co robię nie dla swoich zwierząt (które nie mają u mnie źle), a dla zwierząt dręczonych w sklepach zoologocznych, łapanych i nielegalnie przywożonych do naszego kraju. Dla mnie zwierzęta i ich ochrona jest warta pieniędzy całego świata. Poza tym PST daje mi wiele możliwości poznawania ciekawych osób, dla których zwierzęta są wartością o wiele większą niż głupie 100 czy nawet 150 zł miesięcznie, ludzi których poświęcili wiele lat swojego życia na ich hodowlę.
Podoba mi się również to, że stowarzyszenie będzie stanowiło przeciwwagę dla głupich rządowych ustaw.
POZDRAWIAM!!!
albopilosa
-
Re: Jakie korzyści?
Dawno sie tak nie uśmiałem jak czytając bzdurne pytania co Kowalski będzie miał z tego że zapisze sie do PST. Chyba nikt z was pytających nigdy nie mial do czynienia z działalnościa tego typu organizacji dlatego postaram sie wyjaśnić. Wszystkie te rzeczy padły już wcześniej ale postaram sie przedstawić je w sposób nieco bardziej bezpośredni.
Zacznijmy od Kowalskiego z małego miasteczka, którego nie stać na dojazdy na konferencje itd (padło takie pytanie). Co on będzie miał z członkowstwa, a no jeżeli jego jedynym pomysłem na życie będzie zapisanie sie do stoważyszenia to pewnie poza legitymacją nic nie zyska. Taka jest prawada żadna organizacja non profit nic nie da osobie bez wyobraźni i incjatywy. Jeżeli ten sam Kowalski na tym swoim Wsiawsiunku znajdzie Nowaka i wpadnom na pomysł wydania np. porządnej książki o terrarystyce (a takiej zupełnie nawiasem nie ma na naszym rynku ksiegarskim) to sami coś spłodzą znajdą jeszcze innych którzy sie dołożą, znajdą takiego Łukasz U, który zawodowo zajmuje sie wydwaniem różnych rzeczy więc pomoże w znalezieniu wydacy Zajączkowski napisze recenzje a dr. Robert rozdział o choróbskach. PST weźmie nad tym patronat itd itd Już rozumiecie, nie ma co sie pytać, co mi da jak sie zapisze. Jak chcesz coś z tego mieć to ci radze nie zapisuj sie bo sie rozcarujesz, siądź przed telewizorem i obejrzyj kreskówkę. A jak masz pomysł, że można by coś ciekawego zrobić to jest to dla ciebie odpowiednia organizacja.
Pomysły mogą byc bardzo różne np. wyprawy naukowe, niechciałbyś zobaczyć jak w natuże wygląda zycie twojego pupila. Kosztuje to krocie ale sie da. Mam doświadczenie w zbieraniu sponsorów i organizowaniu nie tak zwariowanych przedsięwzić i mówie wam da sie, tylko zamiast pytać co ja będę miał, trzeba powiedzieć mam taki pomysł, jak to zorganizować czy ktoś może nam pomuc.
Ewentualnie zawsze zostaje rwnie panienek na legitymacje PST jak ktośnie ma na co to można spróbować.