Hehe, a moja legwanica spedza po kilka godzin dziennie na balkonie i nie ucieka. Cierpia tylko na tym moje surfinie...
Wersja do druku
Hehe, a moja legwanica spedza po kilka godzin dziennie na balkonie i nie ucieka. Cierpia tylko na tym moje surfinie...
Oj Filip przyjdzie czas ,że słowo MŁODY będzie łechtać twoje ego.
Jeśli chodzi o mnie jestem otwarty na takie komplementy (zwłaszcza od kobiet)
Jeśli chodzi o temat to napewno każdy zdaje sobie sprawę z potrzeby kontaktu ze słońcem. Sposoby zabezpieczenia przed ucieczką są różne. Wg mnie najlepsza była by woliera - klatka czyli odpowiedzniej wielkości np. drewniana rama obita siatką metalową (plastik nie zabardzo się sprawdza na słońcu - po pewnym czasie się łamie). Parę roślin itp do środka , kryjówkę i już.
Ja własnie teraz taką robię. Konstrukcja z kantówek drewnianych i siatka ze sznurka, taka jaką mam w terrarium jako hamak dla Gucia. Żadne UV nie zastąpi dobroczynnego działania słońca ;-)
Wiesz co? Narazie mlody to uzywam w stosunku do swojego syna i nawet moj ojciec sie tak do mnie nie zwraca. Co do woaliery to nie musze takiej na balkonie robic bo od czasu ucieczki moj legwan juz schodzi tylko w jedna strone z balkonu - w strone mieszkania !!! :D
Rysiu gdzie kupiles siatke na tyle mocno, zeby z niej woaliere zrobic?? Tez by mi sie przydala bo u mnie na wsi w woalierze z plastikowej siatki leg sobie wszystkie wyrostki na nosie zniszczyl. :/
Takiej siatki raczej nie znajdziesz w sklepach. Dał mi ją kolega, a używana była w górnictwie podczas strzelania górotworu materiałami wybuchowymi. Gucio dużo czasu spędza na balkonie, ale chcę mu zrobić (robię) miejsce do wspinaczki i jednocześnie będzie mógł przebywać godzinami bez jakiegoś szczególnego nadzoru. W ubiegłym roku miewał głupie pomysły i jak przebywał na blakonie trzeba było niestety go często doglądać. To dla mojej wygody i jego dobra ;-) Jak chcesz Fatman widzieć jak siatka wygląda mogę podesłać fotkę na priva.
Z checia poprosze. Jesli ktos wie gdzie mozna taka siatke z niezaduzymi oczkami kupic to prosze o info.
Meg, lada ta Twoja legwanica:) Tez kiedys doczekam sie takiego smoka:) Ja niestety nie mam balkonu, bo moze byloby to prostsze w zabezpieczeniu, mam taras z wyjsciem na trawe. Niestety obok za plotkiem sa zaraz sasiedzi z dwoch stron. Ale planuje zbudowac woaliere (rozkrecana) i stawiac na tarasie, jakis konar i juz;). Czytalem, ze legwany potrafia skakac z 6m ale chyba jednak troche czuja respekt przed wysokoscia, a u mnie to jednak prawie otwarty teren.
One potrafia skakac z ponad 30 metrow, jesli dobrze pamietam. Co do tych 6 metrow to moj skakal z wysokosci pierwszego pietra na wsi. Fajnie to wygladalo, ale pozniejsze sciaganie go z 10 metrowej sosny bylo ciekawsze :)